Pocztowcy z całej Polski manifestowali przed MAC
Przed Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji w Warszawie odbyła się ogólnopolska manifestacja dot. sytuacji Poczty Polskiej.
Związkowcy wskazują, że wzrasta wynagrodzenie prezesów i członków rad nadzorczych, zatrudniani są kolejni dyrektorzy oraz menadżerowie. Natomiast podstawa wynagrodzenia listonosza to 1800 zł brutto pod warunkiem, że jest na pełnym etacie.
– Miejsce jest nieprzypadkowe ponieważ to jest siedziba formalnego właściciela naszej firmy: ministra administracji i cyfryzacji. Uważamy, że minister – choć nie per osoba, ale dzisiaj pełni tę zaszczytną funkcję. Powołany na to stanowisko pan Andrzej Halicki i jego poprzednicy są winni obecnej sytuacji – zarówno polskiego rynku pocztowego, jak i losu pracowników, który w tej chwili jest, nazwijmy to: trudny, w wyniku działań zarządu – mówił Bogumił Nowicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” pracowników Poczty Polskiej.W lipcu br. zarząd firmy wypowiedział obowiązujący od 2011 r. Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy. Od 2015 r. pracodawca chce wprowadzić nowy regulamin wynagradzania, z którego miałaby zostać wyłączona kadra menedżerska.
Związkowcy poinformowali, że po trzech turach zwolnień grupowych i likwidacji znacznej części placówek pocztowych zarząd wprowadził jednostronnie, bez ich akceptacji, kolejne trzy tury programu dobrowolnych odejść. Rocznie odchodziło ok. 4 tys. pracowników. Ze 102 tys. etatów w 2010 r. dziś pozostało ok.78 tys. Poczta straciła też kontrakty na ważne usługi.
RIRM
Komentarz Poczty Polskiej:
Poczta Polska jest jedynym operatorem usług pocztowych trwale realizującym zasadę zatrudniania na podstawie umowy o pracę. Prawnie dozwolony dumping socjalny konkurentów Poczty Polskiej oraz zmiany na rynku usług pocztowych wymusiły na Poczcie Polskiej podjęcie decyzji o wypowiedzeniu układu zbiorowego pracy i zaproponowaniu nowego systemu wynagradzania. Przedstawiony Stronie Związkowej projekt nowego układu opiera się na absolutnym prymacie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę i ustala, że płaca jest bezpośrednio związana z efektami pracy.
Dziś Poczta Polska, jak wielu innych polskich przedsiębiorców, boryka się z problemem prawnie dozwolonych, ale nieodpowiedzialnych i nieuczciwych działań konkurencji. Powszechne stało się zatrudnianie polskich pracowników na warunkach skrajnie niekorzystnych nie tylko dla nich samych, ale i całej naszej gospodarki. Polscy przedsiębiorcy respektując, że stała praca wymaga umowy o pracę (a nie unikania tej podstawowej formy zatrudnienia), nie są w stanie efektywnie konkurować z tymi, którzy pracę kupują na podstawie „umów śmieciowych” lub samozatrudnienia. Rachunek ekonomiczny jest nieubłagany i premiuje oszczędności osiągnięte kosztem uczciwości i rozsądku.
Koszty pracy w Poczcie Polskiej są wyższe niż u innych operatorów. Nie będą one radykalnie niższe, bo nie godzimy się, by nasi pracownicy nie mieli zabezpieczenia emerytalno-rentowego czy nawet możliwości zakupów na raty finansowanych przez przyjazne pracownikom instytucje finansowe. Musimy zwiększyć efektywność i dlatego niezbędna stała się decyzja o zmianie systemu wynagradzania na taki, który zachęca, wręcz premiuje efektywną pracę.