Poczta Polska upamiętnia Grupę Ładosia
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych uroczyście zaprezentowane zostały znaczek i folder Poczty Polskiej upamiętniające „Grupę Ładosia”. To hołd oddany dyplomatom, którzy w okresie wojennym uratowali tysiące osób przed zagładą.
Aleksander Ładoś był polskim dyplomatą w Bernie, który podczas II wojny światowej stanął na czele siatki polskich dyplomatów i żydowskich działaczy. W konspiracji, z narażeniem własnego życia, wydawali oni Żydom w Polsce fałszywe paszporty dla udokumentowania przez ich posiadaczy rzekomego obywatelstwa Paragwaju, Hondurasu, Haiti lub Peru.
– Częścią misji @PocztaPolska jest przypominanie o ważnych wydarzeniach i ludziach w historii Polski – powiedział dziś @TomaszZdzikot, prezes zarządu Spółki w trakcie uroczystego odsłonięcia znaczka #GrupaŁadosia, wydanego we współpracy z @MSZ_RPhttps://t.co/z9P4WUVWSz
— PocztaPolska (@PocztaPolska) January 18, 2022
Z Aleksandra Ładosia i jego ludzi możemy być dumni, trzeba rozpowszechniać wiedzę na temat ich heroicznych dokonań – powiedział dziś Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP.
– Aleksander Ładoś reprezentował ten typ dyplomaty, który jest najlepszym typem, największego kalibru. Są ludzie, którzy nie czekają na instrukcje i polecenia rządu, tylko sami działają, jeżeli wymaga tego racja stanu. Rozpoczął swoją akcję bez żadnej zgody rządu. Zgodę otrzymał po jej rozpoczęciu. Aleksander Ładoś nie jest jedynym „samotnym wilkiem”, jakby go wielu chciało pokazywać. Reprezentuje pewną postawę polskiej dyplomacji wobec zagłady. Wpisuje się między nazwiska wielkich osób ratujących Żydów, takich jak Sławik, Romer, odkryty niedawno konsul Rychlewicz ze Stambułu – wskazał Jakub Kumoch.
W MSZ powstaje grupa robocza, która zajmie się zdobyciem z archiwów resortów spraw zagranicznych innych krajów oraz badaniem dokumentów dotyczących polskich dyplomatów ratujących Żydów w okresie II wojny światowej.
Resort liczy na to, że niedługo będzie mógł przekazać pozytywne wiadomości, gdyż interesujące informacje w tej sprawie płyną m.in. z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Japonii.
RIRM