fot. PAP/Tomasz Waszczuk

PO wyprowadza ludzi na ulice, licząc na zdobycie większego poparcia

Dwa tygodnie przed wyborami Platforma Obywatelska wyprowadza zwolenników na ulice. Nazywa swoje wydarzenie Marszem Miliona Serc. Gdy go ogłaszała, sięgała po przekaz przeciwko życiu, połączony z silną manipulacją wokół historii pani Joanny z Krakowa. Minęło kilka miesięcy, kobieta zniknęła z mediów i polityki, a Platforma zapisała antywartości w programie.

Wszystko zaczęło się od materiału stacji TVN opisującego historię Pani Joanny z Krakowa. Próbowano ją kreować na ofiarę policyjnych prześladowań przez to, że zażyła tabletkę wczesnoporonną. Prawda była zupełnie inna. Interwencja policji była związana z możliwą próbą samobójczą kobiety, o której służby poinformował psychiatra.

„Zadzwoniła do mnie pacjentka, którą leczę w poradni, że właśnie chce popełnić samobójstwo” – wyjaśnił wówczas lekarz.

Środowiska liberalno-lewicowe wykorzystały historię Pani Joanny do politycznej kampanii. Organizowano protesty przeciwko życiu dzieci poczętych. Wreszcie Donald Tusk, jako reakcję na rzekomy ucisk kobiet takich jak pani Joanna, ogłosił na 1 października Marsz Miliona Serc.

– W internecie możecie zobaczyć ten materiał. To jest coś, co odbiera mowę, ale nie może nam odebrać mowy. 1 października zorganizujemy Marsz Miliona Serc – powiedział wtedy przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Pani Joanna była zapraszana do liberalno-lewicowych mediów oraz na polityczne protesty. W pewnym momencie zniknęła z przestrzeni medialnej i politycznej. W Platformie Obywatelskiej większość polityków nie chce o niej pamiętać.

– Pani Joanna z Krakowa? Nie wiem, o czym Pan w tym momencie mówi – mówił szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka, zapytany przez dziennikarza, jaką rolę będzie odgrywać rzekomo pokrzywdzona przez policję kobieta na Marszu Miliona Serc.

Kobiety z Platformy Obywatelskiej próbują wyjść z twarzą z całej sytuacji. Przekonują, że Pani Joanna angażowała się z własnej woli.

– Pani Joanna może pokaże się na Marszu. Pani Joanna będzie solidaryzowała się dalej z kobietami – oznajmiła poseł Kinga Gajewska z PO.

Platforma chce obudzić w społeczeństwie emocje związane z tzw. Czarnymi marszami, aby zdobyć głosy – stwierdził dr Marcin Kędzierski, politolog.

– Można podejrzewać, że wynik wyborów rozstrzygnie może kilkadziesiąt, może kilkaset głosów i partie w tych ostatnich dwóch tygodniach będą walczyły o każdy głos – zauważył.

Platforma Obywatelska buduje swój kapitał na antywartościach, a do takich należy wpisany w program Platformy zamach na życie poczęte – skomentował redaktor „Naszego Dziennika”, Sławomir Jagodziński.

– Mówi się o prawach kobiet, natomiast my doskonale wiemy, że statystycznie połowa tych dzieci, które są zabijane, to też są dziewczynki, to też są kobiety – zwrócił uwagę.

Prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog, zauważył, że proaborcyjne hasła trafiają głównie do młodych kobiet, które zostały wychowane w duchu ideologii lewicowej.

– Czyniącej z wolności jakieś prawo do wybierania w każdym względzie i nieszanującej przy okazji autonomii dziecka nienarodzonego, traktującej je wyłącznie jako część organizmu kobiecego – wyjaśnił ekspert.

Prezydencki doradca, Paweł Sałek, przypomniał, że prawdziwe piekło kobietom zgotowała PO, podwyższając wiek emerytalny aż o siedem lat. Jedno z pytań referendalnych dotyczy utrzymania obecnego wieku emerytalnego.

– To jest bardzo ważne pytanie i trzeba iść na wybory, na referendum, pobrać karty i zagłosować cztery razy „nie”, bo to są pytania, które dotyczą doktrynalnie tego, jaka będzie Polska za 5, 10, 20 lat – zwrócił uwagę.

Wybory połączone z referendum odbędą się 15 października.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl