Plany MON na rok 2014

Zakończenie misji w Afganistanie i kontynuacja modernizacji technicznej to jedne z głównych priorytetów MON na bieżący rok, które przedstawił na specjalnie zwołanej konferencji minister obrony Tomasz Siemoniak.

Od maja, w ramach XV zmiany, w Afganistanie będzie przebywać do 500 żołnierzy plus 150 żołnierzy w obwodzie. Także w maju zakończy się proces przemieszczania sie wojsk z bazy w Ghazni do bazy Bagram, a do Polski powróci też cały ciężki sprzęt,  kołowe transportery opancerzone i śmigłowce.

Minister poinformował także, że w dialogu technicznym z potencjalnymi dostawcami systemów obrony powietrznej do dalszych rozmów wybrano pięciu partnerów. „Chcemy, żeby inwestowane środki przyniosły wzrost wartości obronnych, ale żeby też procentowały miejscami pracy i przyniosły korzyść uczelniom” – podkreślił Siemoniak. Przypomniał, że MON pracuje też m.in. nad wyborem 70 nowych śmigłowców, które – jak wymagają warunki przetargu – mają być wyprodukowane w Polsce.

Poseł Dariusz Seliga, członek sejmowej komisji obrony Narodowej, podkreśla że największym problemem polskiej armii jest brak spójności perspektywy rozwoju. „Są głosy ministra obrony, gen. Kozieja, jako przedstawiciela prezydenta, a tak naprawdę nie ma żadnego mocnego i czytelnego głosu premiera” – stwierdził.

– Nawet nie słyszałem głosu pana premiera, który mówił przy okazji wycofania się z misji z Afganistanu o problemach, które są z tym związane. Problemem wiodącym jest logistyka. Tak naprawdę polska armia nie jest w stanie wycofać się sama z Afganistanu, tylko musi korzystać z logistyki zaprzyjaźnionych krajów. Uważam, że jest to element, o którym należy mówić, dlatego że to pokazuje nasze zdolności jako państwa – zaznaczył poseł.

Odnosząc się do modernizacji polskiej armii poseł powiedział, że rząd już dawno mówił o tym, że chce wydać na ten cel duże środki. Dlatego, jak ocenił, „nic nie dzieje się w tej kwestii, żeby można było chwalić rząd”.

– Nic się nie zmieniło poza tym, że jeżeli ktoś nam nie poda ręki (Amerykanie, Niemcy na misjach, czy ktokolwiek, jeśli chodzi sprawy techniczne) wyglądamy bardzo ubogo i bardzo słabo. Może to były zamienne słowa prezydenta (powiedziane kilka lat temu), że polski pilot potrafi latać też na drzwiach od stodoły; może są przekleństwem dla polskiej armii dzisiaj, bo polska ma merytorycznie, osobowościowo i patriotycznie świetnie przygotowanych żołnierzy. Mamy natomiast problem z tym, że Donald Tusk nie daje im żadnych narzędzi do tego, żeby mogli bezpiecznie wykonywać swoje zadania i do tego, żeby to bezpieczeństwo było przenoszone na bezpieczeństwo wszystkich Polaków. Ciągle podkreślam: misjami przykrywamy wszystko. To duży błąd – ocenił poseł Dariusz Seliga.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl