Pierwszy zatrzymany w sprawie podsłuchów
ABW, na polecenie prokuratury, zatrzymała w sprawie nielegalnych podsłuchów Łukasza N., który miał pracować w stołecznej restauracji, gdzie dokonano nagrań polityków.
Informację potwierdziła rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. – Prokurator wydał takie polecenie po przesłuchaniu dzisiejszych świadków – dodała. Według Mazur czynności z N. mają być wykonywane przez prokuraturę w piątek.
W późniejszym komunikacie ABW poinformowała o zatrzymaniu po południu w centrum stolicy mężczyzny mogącego mieć związek z opublikowanymi nagraniami.
Jak podawały media, N. miał być menedżerem w stołecznej restauracji, gdzie dokonano nagrań polityków.
Wczoraj praska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego podsłuchiwania osób pełniących ważne funkcje publiczne, co ujawnił tygodnik „Wprost”. Kodeks karny stanowi, że grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 podlega ten, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem specjalnym. Tej samej karze podlega, kto informację tak uzyskaną „ujawnia innej osobie”.
PAP/RIRM