Piechociński: Nie ma pewności, że kupimy francuskie śmigłowce
Nie ma jeszcze pewności, czy Polska kupi francuskie śmigłowce – twierdzi Janusz Piechociński. Wicepremier zaznaczył na antenie Polskiego Radia, że przetarg trwa.
We wtorek rząd zdecydował, że do etapu testów w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe zostanie dopuszczona maszyna produkowana przez Airbus Helicopters. Odrzucił tym samym propozycje konsorcjum Sikorsky-PZL Mielec i włosko-brytyjskiej grupy AgustaWestland z należącym do niej PZL Świdnik.
Poseł Michał Jach z sejmowej Komisji Obrony Narodowej mówi, że Janusz Piechociński rozmydla sprawę.
– Wypowiedź premiera Piechocińskiego prowadzi do tego, żeby tę sprawę ostudzić, bo widać, że jest wielkie oburzenie na to skandaliczne posunięcie Ministerstwa Obrony Narodowej. Jeżeli jest tak, jak mówi pan Piechociński, to sam rząd powinien jasno powiedzieć, że to jest sprawa wstępna. Ale na wczorajszej sejmowej Komisji Obrony Narodowej wyraźnie nam potwierdzono, że te decyzje zakończą się podpisaniem kontraktów – powiedział poseł.
PZL Mielec i PZL Świdnik wyraziły zawód decyzją MON-u. „Solidarność” przemysłu lotniczego zapowiedziała, że będzie się domagać ujawnienia kryteriów wyboru śmigłowca.
RIRM