PE: przed sesją w Strasburgu

Parlament Europejski rozpocznie dziś po południu w Strasburgu czterodniowe posiedzenie plenarne. Będzie to pierwsza sesja po tzw. przerwie wakacyjnej. Konferencja przewodniczących grup politycznych wyraziła zgodę m.in. na debaty na temat stanu UE oraz dyrektywy o odnawialnych źródłach energii.

W Alzacji jak zwykle szeroki przekrój debat politycznych. Przed nami punkty dotyczące zarówno polityki zagranicznej Unii Europejskiej, jak również tego, co dzieje się na terenie państw członkowskich Wspólnoty.

Czterodniową wrześniową sesję plenarną posłowie do Parlamentu Europejskiego rozpoczną dziś o godzinie 17.00. Deputowani chcą rozmawiać na temat sprawozdania poświęconego Turcji oraz przeglądu statusu ochrony wilków i innych dużych drapieżników w UE.

Co roku uwagę mediów przykuwa orędzie przewodniczącej Komisji Europejskiej na temat stanu Unii. Ursula von der Leyen wypowie się w tej sprawie w środę po 9.00.

Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego europoseł Ryszard Czarnecki podkreśla, że jest to kolejne tego rodzaju orędzie wzorowane na amerykańskim, które wygłasza prezydent USA.

– Oczekujemy odpowiedzi na najważniejsze wyzwania europejskie, chociażby kwestia imigracji i tego, co się z tym wiąże – problem płonących ulic wielu europejskich aglomeracji; Sprawa rozszerzenia Unii Europejskiej. Zapewne w przyszłej dekadzie, zapewne o kraje bałkańskie. Pytanie o to, czy rzeczywiście mamy iść w kierunku federalizacji i zniesienia weta? Macron jest zwolennikiem Unii wielu prędkości, co dla Polski i wielu krajów byłoby niekorzystne. Czy o tym usłyszymy od pani von der Leyen? Wątpię – mówi polityk.

Sesja plenarna Parlamentu Europejskiego zakończy się w czwartek po południu.

Dawid Nahajowski, Bruksela/RIRM