Parada kolejnych obietnic

Resort edukacji do końca tej kadencji ma się skupić przede wszystkim, na odbudowie kształcenia zawodowego – zapowiedziała szefowa MEN.

W Sejmie najpierw premier, a potem kolejni ministrowie przedstawiali wczoraj plany rządu do końca tej kadencji. Joanna Kluzik Rostkowska zapowiedziała, że będzie to rok kształcenia zawodowego.

Mirosław Orzechowski, były wiceminister edukacji uważa, że jeśli ktoś składa obietnice na koniec sierpnia to oznacza, że nie ma zamiaru ich spełnić. Warto przypomnieć, że rząd Donalda od kilku lat mówi o powrocie do kształcenia młodzieży na kierunkach technicznych. Jak na razie bez efektów – dodał Mirosław Orzechowski.

– Taka parada kolejnych obietnic zaczyna robić się nudna. Chciałabym żeby w tym wypadku, a mówimy o sprawach edukacji, pani minister coś zrobiła a nie zapowiadała, bo efekt będzie taki jak w sprawie podręczników, czyli, że będziemy mogli otworzyć książkę i z osłupieniem zobaczyć, że w polskim kalendarzu nie ma Bożego Narodzenia, w polskiej szkole, w sercach polskich dzieci. Ale to się nie uda. Przyznam szczerze, że wywołuje to zdenerwowanie – mówi Mirosław Orzechowski.

Minister Edukacji zapowiedziała także dokończenie programu rządowego podręcznika. W ciągu roku mają zostać napisane książki dla kolejnych roczników. Rząd zapowiada także pomoc dla nauczycieli uczących matematyki. To pokłosie słabych wyników matur z tego przedmiotu. Co czwarta osoba nie poradziła sobie z egzaminem.

RIRM