Państwo narzuca niemoralne prawo?
Obrońcy życia domagają się stworzenia listy szpitali, które nie wyrażają zgody na wykonywanie zabiegów aborcji.Zakłada to obywatelski projekt ustawy o klauzuli sumienia pacjenta, pod którym podpisy zbiera Komitet Ręce Życia.
Jacek Sapa, dyrektor Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, uważa, że takie inicjatywy, jak ta są potrzebne i pokazują, w jakim kraju przychodzi nam żyć.
– To bardzo dobra inicjatywa, jeśli chodzi o upublicznienie. Pokazanie, które szpitale chciałyby, bądź nie chciałyby wykonywać aborcji. W moim przekonaniu morał, który płynie z tego, co dzieje się wokół prof. Chazana i ewentualnych inicjatyw jest taki, że tak naprawdę państwo stara się przymusić do niemoralnego prawa wszystkich ludzi. Wydaje mi się, że każda inicjatywa, która będzie starała się po pierwsze, ujawnić, w jakim kraju tak naprawdę żyjemy, a po drugie zmienić ten stan, jest godna poparcia i zaangażowania – powiedział Jacek Sapa.Poparcie dla inicjatywy wyraził w swoim komunikacie także ks. bp. Jan Wątroba, przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski.
Resort Zdrowia negatywnie odnosi się do sprawy. Tłumaczy, że NFZ kontraktuje w szpitalach jedynie pełen zakres świadczeń ginekologiczno- położniczych. W ich skład wchodzi także zabieg przerywania ciąży.
RIRM