P. Müller: Wynik prezydenta A. Dudy to najlepszy wynik w I turze od 20 lat

Wynik prezydenta Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich to najlepszy wynik w I turze od 20 lat – podkreślił w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. Jego zdaniem przed II turą wyborów trzeba wyraźnie pokazać różnice między obu kandydatami.

Pytany w TVP1 o wyniki niedzielnych wyborów, rzecznik rządu podkreślił, że należy spojrzeć na nie w sposób porównawczy.

„Pan prezydent Andrzej Duda otrzymał w I turze najwięcej głosów od 20 lat, patrząc na wybory prezydenckie, a więc bardzo dobry wynik, natomiast pan Rafał Trzaskowski otrzymał najgorszy wynik spośród wszystkich kandydatów PO, którzy w historii startowali” – powiedział. Podkreślił też, że kandydaci prawicy otrzymali łącznie ponad 50 proc. głosów.

Na pytanie, czy ktoś w obozie władzy powinien „uderzyć się w piersi”, bo wynik jednak mógł być lepszy, Piotr Müller wskazał, że wynik jest też „kwestią mobilizacji poszczególnych części elektoratu”.

„Widzimy też pewnie obawy, które pojawiły się np. u osób najstarszych, ta frekwencja nie jest taka, jak zwykle bywała” – wskazał.

W rozmowie poruszono też kwestię współpracy na linii Pałac Prezydencki – Kancelaria Premiera. Jak wskazano, w czasie kampanii niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której wystąpienia premiera oraz prezydenta organizowane były w tym samym czasie.

„Dochodzi do tej sytuacji dlatego, że jesteśmy bardzo aktywni” – odparł Piotr Müller, podkreślając, że prezydent i premier „wspólnie działają” na rzecz kampanii Andrzeja Dudy. Zaznaczył przy tym, że pierwszeństwo w transmisjach zawsze ma prezydent.

Jak dodał, prezydent Andrzej Duda „praktycznie codziennie” rozmawia z premierem Mateuszem Morawieckim, a on sam „codziennie jest na linii” z prezydenckim rzecznikiem Błażejem Spychalskim.

Rzecznik rządu podkreślił, że przed II turą wyborów należy m.in. wyraźnie pokazać różnice między kandydatami.

„Rafał Trzaskowski jest bezpośrednim uczniem Donalda Tuska, Grzegorza Schetyny, Hanny Gronkiewicz-Waltz, trzeba o tym głośno mówić” – wskazał. Jak mówił, Trzaskowski jest kandydatem „Polski liberalnej”, natomiast Duda – „Polski solidarnej”.

„Ten podział trzeba pokazywać, żeby wiedzieć, pomiędzy jakimi kandydatami jest wybór i myślę, że wyborcy w szczególność Krzysztofa Bosaka i Władysława Kosiniaka-Kamysza będą to widzieli” – ocenił.

Z dotychczasowych danych dotyczących niedzielnego głosowania wynika, że 12 lipca w drugiej turze wyborów prezydenckich spotkają się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Według podanych przez Państwową Komisję Wyborczą danych z 87,16 proc. obwodów głosowania ubiegający się o reelekcję prezydent uzyskał 45,24 proc. głosów (7 mln 246 tys. 743), a kandydat KO 28,92 proc. (4 mln 632 tys. 734 głosów). Trzeci jest Szymon Hołownia z 13,69 proc. głosów (2 mln 192 tys. 185).

Pozostali kandydaci, według danych ze zweryfikowanych elektronicznie protokołów komisji obwodowych uzyskali: Krzysztof Bosak – 6,79 proc. głosów (1 mln 86 tys. 905), Władysław Kosiniak-Kamysz – 2,46 proc. (393 tys. 526 głosów), Robert Biedroń – 2,12 proc. (340 tys. 147 głosów).

PAP

drukuj