P. Jabłoński o zapowiedzi wiceszefa MSZ dot. wymiany części ambasadorów: Ambasadorów odwołuje i powołuje prezydent, a nie wiceminister
Prezydent powołuje i odwołuje ambasadorów RP, to jasno określona procedura – przypomniał były wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński. Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do słów wiceszefa MSZ, Władysława Bartoszewskiego. Ocenił on, że część ambasadorów RP nie nadaje się na te stanowiska i zostanie odwołana.
Wśród powodów takiej oceny wymienił m.in. brak doświadczenia, wiedzy, znajomości języków, a nawet zły charakter.
Wiceminister Bartoszewski pytany, czy planowane są „czystki po PiS” zastrzegł, że zmiany nie będą nagłe i trzeba będzie dokonać przeglądu placówek.
Były wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński, mówi krótko: „To niewłaściwa sytuacja”.
– Przede wszystkim dlatego, że procedura mówi jasno: ambasadorów odwołuje i powołuje prezydent. Nie wiceminister spraw zagranicznych, tylko prezydent. Oczywiście, każdy rząd ma prawo do tego, żeby modyfikować politykę zagraniczną, ma prawo zwracać się do prezydenta z odpowiednimi wnioskami w tym zakresie, a zgodnie z konstytucją prezydent i rząd współdziałają w prowadzeniu polityki zagranicznej. Jeżeli ktoś chce łamać te przepisy albo dokonywać jakiegoś pomijania, obchodzenia prawa, to jest to bardzo niewłaściwe. Również samo podważenie kompetencji ambasadorów, i to jeszcze gremialnie, to jest rzecz bardzo nieelegancka i osłabiająca pozycję wszystkich polskich ambasadorów w całym świecie – podkreśla Paweł Jabłoński.
Pytany przez dziennikarzy, kiedy możemy spodziewać się zmian na tych stanowiskach, wiceminister Władysław Bartoszewski podkreślił, że decyzja w tej sprawie należy do szefa MSZ, Radosława Sikorskiego.
Polska ma 89 ambasad w różnych państwach świata. W ostatnich latach nasza dyplomacja intensywnie działa na forum różnych instytucji, m.in. w sprawie reparacji wojennych od Niemiec.
RIRM