P. Czarnek: Polsce potrzebny jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a nie rzecznik mniejszości seksualnych

Dobiega końca pięcioletnia kadencja Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Senatorowie wysłuchali dziś sprawozdania podsumowującego jego pracę. Dla Adam Bodnara była to jednak okazja do krytyki obecnego rządu. Rzecznik zasłynął m.in. z obrony środowisk homoseksualnych. „Polsce potrzebny jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a nie rzecznik mniejszości seksualnych” – ocenił poseł PiS Przemysław Czarnek.

Jak wskazał Adam Bodnar, partia rządząca przeciwstawia osoby LGBT „wartościom chrześcijańskim i tradycji”. Uważa, że mniejszości seksualne nie mogą czuć się bezpiecznie.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek podkreślił, że Polsce potrzebny jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a nie rzecznik mniejszości seksualnych.

– Potrzebny jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a nie rzecznik praw mniejszości seksualnych, mniejszości, które mają problemy ze swoją tożsamością osobowościową – raz są kobietą, raz są mężczyzną. To nie jest Rzecznik Praw Obywatelskich. Kompromitacja ostatnich 5 lat i jej skala była tak ogromna, że nam potrzebny jest prawdziwy, spełniający wymogi ustawowe Rzecznik Praw Obywatelskich. Wszystkich obywateli, także nas, którzy chcą normalnie chodzić na spacer z dziećmi po ulicach miasta i nie gorszyć swoich dzieci oraz siebie jakimiś dewiacjami promowanymi przez Rzecznika Praw Obywatelskich w ciągu ostatnich 5 lat – mówił poseł Przemysław Czarnek.

Kadencja Adama Bodnara mija 9 września. Obecnie jedyną kandydatką na Rzecznika Praw Obywatelskich zgłoszoną przez Lewicę i KO jest Zuzanna Rudzińska–Bluszcz. O jej wyborze rozstrzygnie parlament.

RIRM