P. Cieplucha: Jestem zwolennikiem tego, żeby wobec nielegalnych migrantów prowadzić podobną politykę, co nasi sąsiedzi z Zachodu. Friedrich Merz chce zmniejszyć liczbę nielegalnych migrantów na terenie Niemiec o połowę
Mamy ośrodki dla uchodźców, z których przywiezieni z Niemiec nielegalni migranci uciekli, zaczęli grasować w okolicznych miejscowościach, powodowali, że mieszkańcy spokojnych dotychczas miejscowości przestali czuć się bezpiecznie. Na to nie możemy pozwolić. Prawo do bezpieczeństwa to jedno z podstawowych praw każdego człowieka, więc jestem zwolennikiem tego, żeby prowadzić podobną politykę, co nasi sąsiedzi z Zachodu – podkreślił w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Piotr Cieplucha, radny miasta Łodzi, były wiceminister sprawiedliwości.
Obecny obóz rządzący forsuje budowę Centrów Integracji Cudzoziemców, mających służyć masowemu przyjmowaniu do Polski nielegalnych migrantów w ramach paktu migracyjnego. Sprawy przybrały szczególnie bulwersujący obrót w woj. łódzkim.
– Wczoraj do przestrzeni publicznej dostała się informacja o tym, że służby podległe marszałek województwa łódzkiego z Koalicji Obywatelskiej, pani Joannie Skrzydlewskiej, wysłały pismo do wszystkich samorządów z obszarów województwa łódzkiego, w którym wskazały, że w przypadku odmowy tworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w jakiejś jednostce samorządu terytorialnego, na przykład w jakiejś konkretnej gminie, spotka się to z odpowiedzią w takiej postaci, że wszelkie dofinansowania unijne zostaną cofnięte, (…) że będzie konieczność zwrócenia środków pozyskanych w ramach programów unijnych przez taki samorząd. To jest niestety szantaż stosowany wobec samorządów niższego rzędu przez samorząd województwa łódzkiego, który jest operatorem środków europejskich. Odmowę tworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców określa się jako łamanie zasady niedyskryminacji, która funkcjonuje w prawie Unii Europejskiej. Oczywiście taka zasada jest, ale ona nie wskazuje konkretnie, że odmowa tworzenia takiego centrum byłaby podstawą, żeby nie wypłacać środków europejskich – podkreślił Piotr Cieplucha.
Służby marszałek województwa łódzkiego J. Skrzydlewskiej z KO próbują straszyć samorządowców odebraniem środków uninych za odmowę tworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców. Obrzydliwy antypolski skandal. Pora powiedzieć twarde NIE! pic.twitter.com/VMND05h6qW
— Piotr Cieplucha (@PiotrCieplucha) April 15, 2025
Zdaniem radnego jest to działanie antypolskie, wpisujące się w politykę masowego sprowadzania nielegalnych migrantów do Polski, która – w porównaniu do sąsiadów z Zachodu – jest jeszcze krajem stosunkowo bezpiecznym. Niestety, sytuacja zaczyna się zmieniać wraz z napływem imigrantów wysyłanych do naszego kraju przez Niemcy za cichym przyzwoleniem rządu.
– Mamy ośrodki dla uchodźców, z których przywiezieni z Niemiec nielegalni migranci uciekli, zaczęli grasować w okolicznych miejscowościach, łapali za klamki w drzwiach, powodowali, krótko mówiąc, że mieszkańcy spokojnych dotychczas miejscowości przestali czuć się bezpiecznie. Na to nie możemy pozwolić. Prawo do bezpieczeństwa to jedno z podstawowych praw każdego człowieka, więc ja jestem zwolennikiem tego, żeby prowadzić podobną politykę, co nasi sąsiedzi z Zachodu. Dzisiaj Friedrich Merz stwierdził, że chce zmniejszyć liczbę nielegalnych migrantów na terenie Republiki Federalnej Niemiec o połowę. Bardzo bym się cieszył, gdyby chciał on doprowadzić do tego, żeby ci nielegalni migranci wrócili do państw, z których trafili do Unii Europejskiej – powiedział gość „Aktualności dnia’.
Zdaniem samorządowca Rzeczpospolita powinna wprowadzić kontrole na granicy z RFN. Niestety – jak wspomniano wcześniej – rząd nie podejmuje takich działań, a wręcz zgadza się na niemieckie pushbacki do Polski. Opór wobec tej polityki wyraża Ruch Obrony Granic z Robertem Bąkiewiczem na czele. Co jakiś czas organizowane są też duże manifestacje przeciwko nielegalnej migracji. Najbliższym takim wydarzeniem będzie marsz „Stop Nielegalnej Migracji”, który przejdzie ulicami Warszawy 26 kwietnia.
Narodowy Marsz Przeciw Masowej Imigracji 26 kwietnia w Warszawie
Jeżeli chcemy ocalić Polskę, nasze rodziny, musimy działać razem @ROGranic.
26 kwietnia, godz. 12:00
Rondo Dmowskiego, WarszawaUdostępnij, zaproś znajomych, rozdaj ulotki, powieś plakaty… PRZYJEDŹ!… pic.twitter.com/9Dw7gONcBk
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) April 16, 2025
– Zachęcam wszystkich, którzy chcą się tam wybrać, do kontaktu – chociażby za pośrednictwem mediów społecznościowych. Musimy być w Warszawie, żeby również w stolicy zamanifestować nasz zdecydowany sprzeciw wobec polityki „multikulti”, która zaczyna być również w Polsce realizowana, bo jest to szkodliwe chociażby dla zachowania naszej tożsamości, już nie mówiąc o kwestiach kardynalnych, takich jak bezpieczeństwo nas wszystkich – podkreślił rozmówca Radia Maryja.
Same protesty mogą nie wystarczyć, ponieważ władza zdaje się nie liczyć z głosem obywateli. Stąd tak ważne są nadchodzące wybory prezydenckie.
Całość rozmowy z Piotrem Ciepluchą jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl