Otwarte drzwi Kościoła dla uchodźców wojennych

We wsparcie dla Ukrainy włącza się Kościół. W parafiach – z inicjatywy księży biskupów – zbierane były dziś środki dla potrzebujących. Wiele placówek ogłosiło zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, kieruje uchodźców na nocleg i udziela informacji.

W pomoc Ukraińcom, których dotknęła wojna, włączają się organizacje kościelne. Przykładem jest Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. We Wrocławiu, na Dworcu Głównym PKP, służy potrzebującym 24 godziny na dobę. O szczegółach mówi s. Krzysztofa Kujawska.

– Przyjmujemy tutaj odzież, żywność, przyjmujemy również tych Ukraińców, którzy przyjeżdżają na dworzec do Wrocławia, otrzymują pierwsze posiłki. Tutaj też mieszkańcy Wrocławia zgłaszają chęć przyjęcia ich w swoich mieszkaniach, stąd właśnie są kierowani do mieszkańców – zaznaczyła s. Krzysztofa Kujawska.

Osób chętnych do niesienia pomocy nie brakuje.

– Jesteśmy grupą sąsiadów, zebraliśmy się dzisiaj i przywieźliśmy głównie żywność i środki higieny – powiedziała mieszkanka Wrocławia.

Wsparcie jest możliwe również dzięki wolontariuszom, których z dnia na dzień jest coraz więcej.

– Działamy tutaj pomoc humanitarną, pomagamy osobom, które trzeba przewieźć na granicę, dostarczamy też żywność na granicę – wskazał Oliwer Kruszek, wolontariusz.

Stowarzyszenie Odra-Niemen, które od lat wspiera Polaków mieszkających na Ukrainie, w ramach akcji „Rodacy Bohaterom” kontynuuje swoją pomoc ze wzmożoną siłą. Jej adresatem są zarówno nasi rodacy, jak i Ukraińcy. Mówi prezes stowarzyszenia, Ilona Gosiewska.

– Mamy oddziały w różnych regionach Polski i w tych oddziałach próbujemy szukać różnych rozwiązań logistycznych, noclegowych. Bardzo dużo osób się zgłasza z transportami. Ruszyliśmy ze zbiórką pomocową na osobnym subkoncie, na zrzutka.pl. Będziemy te pieniądze przeznaczać na pomoc – tłumaczyła Ilona Gosiewska.

Wzruszenie, jedność, solidarność i troskę o naród ukraiński można było dziś dostrzec w polskich parafiach, gdzie po Mszach świętych zbierane były pieniądze do puszek na wsparcie Ukrainy.

– Straszna tragedia i niedowierzenia, że w tych czasach jednak wojna wybuchła w środku Europy – mówiła parafianka.

– Jestem z Ukraińcami. Z wielkim smutkiem patrzę na to, co się dzieje. Modlimy się w rodzinie za naród ukraiński. Mamy nadzieję, że obronią swoją suwerenność – podkreślił mężczyzna.

– Śledzimy, co dzieje się, przeżywamy i jak możemy, to pomagamy – wskazał parafianin.

Proboszczowie – poprzez zbiórkę – odpowiedzieli na apel księży biskupów.

– Włączamy się w zbiórkę ofiar, które za pośrednictwem Caritas zostaną przekazane na pomoc naszym braciom i siostrom z Ukrainy. Rzeczywiście jest wielki odzew, to cierpienie jest wielkie, ten dramat jest nie do opisania – powiedział ks. dr Krystian Kletkiewicz, proboszcz Archikatedry Oliwskiej.

– To są dramaty ludzkie, na które nie możemy być obojętni. Pokazujemy kolejny raz, że potrafimy w takich chwilach rzeczywiście zmobilizować się, stać się jednością i rozumiemy tych, którzy tracą wszystko – akcentował ks. Janusz Zań, proboszcz parafii pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Bełżycach.

Obok wsparcia materialnego, bardzo ważne jest też wsparcie duchowe. Polska modli się o zaprzestanie działań wojennych na Ukrainie i o pokój.

W nocy w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu odbyło się nocne czuwanie w tej intencji.