ONZ: ok. 1850 ofiar śmiertelnych konfliktu w Jemenie od końca marca
1849 osób zginęło, a 7394 zostały ranne w konflikcie w Jemenie od końca marca, gdy koalicja państw arabskich rozpoczęła naloty na rebeliantów z szyickiego ruchu Huti – poinformowało we wtorek Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).
Najnowszy bilans jemeńskiego konfliktu pomocowa agenda ONZ podała na podstawie danych uzyskanych od miejscowych władz.
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) poinformowało ponadto, że ponad pół miliona Jemeńczyków musiało z powodu walk uciec ze swoich domów.
W niedzielę w Jemenie wygasł pięciodniowy rozejm, wprowadzony w celu dostarczenia pomocy humanitarnej mieszkańcom ogarniętego konfliktem kraju. Wstrzymanie walk obowiązywało jednak zbyt krótko i było stale naruszane, przez co potrzebującym dostarczono o wiele za mało żywności i leków – ocenił Światowy Program Żywnościowy (WFP).
„Z powodu niestabilnej sytuacji dotarliśmy do zaledwie połowy ludzi, do których planowaliśmy dotrzeć”, czyli do niecałych 400 tysięcy potrzebujących zamiast założonych 740 tysięcy – przyznała szefowa WFP w Jemenie Purnima Kashyap. Ponadto z powodu trwających walk w wielu regionach dystrybucja pomocy była niemożliwa.
W Jemenie szyicki ruch Huti, nieoficjalnie wspierany przez Iran, walczy o kontrolę nad krajem z siłami lojalnymi wobec prezydenta Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego, który w obliczu rebelii zbiegł do Arabii Saudyjskiej. Pod koniec marca koalicja dowodzona przez Saudyjczyków rozpoczęła naloty na pozycje bojowników; naloty wznowiono w poniedziałek po pięciodniowym zawieszeniu broni.
PAP/RIRM