ONZ: 50 mln osób zmuszonych do opuszczenia domów
Ponad 50 mln osób, z czego połowa to dzieci, było zmuszonych do opuszczenia swych domów w 2013 r. – alarmuje ONZ.
16,7 mln stanowili imigranci, a 33,3 mln to osoby przemieszczone na terenie własnego kraju. Dodatkowo odnotowano 1,2 mln osób, które zwróciły się o przyznanie im azylu i czekają na decyzję w tej sprawie. Najwięcej osób uciekło z ogarniętą wojną Syrii.
Dane opublikował Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. „Obserwujemy ogromny skok, wzrost liczby ludzi na świecie zmuszonych siłą do ucieczki z domu” – powiedział.
Ks. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, podkreśla, że wciąż na świecie są miliony ludzi, którzy nie mają poczucia bezpieczeństwa oraz zapewnionych podstawowych warunków do życia. Z drugiej strony w wielu przypadkach mamy bierną postawę organizacji międzynarodowych – ocenił.
– Jaką sytuację mamy obecnie w Syrii i Egipcie? Ciągle boimy się o to, co się tam stanie. Jaką sytuację mamy w Republice Środkowej Afryki? Rodzi się pytanie o cel istnienia organizacji międzynarodowych, po co wydawane są takie olbrzymie ilości pieniędzy, skuteczności bowiem nie widać. Ciągle mam przed oczyma rozmowę z pewnym Sudańczykiem w Chartumie. Wtedy na lotnisku widzieliśmy bardzo dużą liczbę samolotów, samochodów ONZ. Zapytałem go o skuteczność ich pomocy w różnych trudnych sytuacjach. Popatrzył na mnie smutno i powiedział, że przyjeżdżają wtedy, kiedy trzeba sprzątać trupy. Dzisiaj tymczasem słyszymy w różnych reportażach, że to Kościół jest winny wszystkiemu w Afryce, że to on powinien wszystkim się zająć. Pytanie jednak brzmi: gdzie są organizacje międzynarodowe? – mówi ks. Waldemar Cisło.ONZ przypomina, że jest to najgorsza sytuacja od czasu II wojny światowej. W 2012 r. zmuszonych do ucieczki ze swoich domów było ok. 6 mln osób.
RIRM