Odwleka się proces Grudnia ‘70

Odwleka się zakończenie procesu trzech oskarżonych o „sprawstwo kierownicze” masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. Powodem jest udar jednego z podsądnych – Mirosława W.

Dziś przed Sądem Okręgowym w Warszawie miały się zakończyć mowy końcowe w procesie dotyczącym masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Sąd planował ogłoszenie wyroku na 9 kwietnia.

Kolejny termin zakończenia mów to 16 kwietnia, a możliwy termin wyroku – 19 kwietnia.

Obrona W. poinformowała sąd, że podsądny doznał udaru mózgu i przebywa w szpitalu. Wobec tego obrona wniosła o odroczenie sprawy. Następnie sąd skontaktował się ze szpitalem w Elblągu  gdzie ustalił że W. ma „przejściowe niedokrwienie mózgu”. Według lekarzy mniej więcej za 10 dni mógłby on stawić się w sądzie.

Prok. Bogdan Szegda chciał kontynuacji mów końcowych. Argumentował, że W. wygłosił już swą mowę. Zgodziła się z tym obrona W., ale zaprotestował obrońca Kociołka, mec. Zbigniew Baczyński. Jego zdaniem nie można prowadzić procesu pod nieobecność oskarżonego, który nie ze swej winy nie mógł się stawić w sądzie.

Ostatecznie sąd nie zgodził się na kontynuowanie procesu bez W. Jak poinformował przewodniczący składu orzekającego sędzia Wojciech Małek, można tak zrobić, jeśli oskarżony nie stawi się bez usprawiedliwienia, a taka sytuacja nie zaszła.

Ponadto sąd podkreślił, że W. nie wyraził zgody na kontynuację procesu pod jego nieobecność. Sąd podejmie próbę uzyskania takiej zgody przed rozprawą 16 kwietnia. Sąd zwróci się też do szpitala o informacje o zdrowiu W.

Na ławie oskarżonych zasiadają trzy osoby (początkowo było ich 12): ówczesny wicepremier PRL Stanisław Kociołek oraz b. wojskowi Mirosław W. i Bolesław F. Oskarżeni są o „sprawstwo kierownicze” zabójstwa robotników Wybrzeża.

Grozi im formalnie dożywocie. Nie przyznają się do winy. Sprawę sądzonego w tym procesie b. szefa MON gen. Wojciecha Jaruzelskiego sąd w 2011 r. zawiesił ze względu na zły stan zdrowia.

Sąd zakończył ten proces – po 17 latach od wniesienia aktu oskarżenia – w styczniu br. Prokurator zażądał dla wszystkich oskarżonych kar po 8 lat więzienia i po 10 lat pozbawienia praw publicznych. Prokuratora poparli pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych – rodzin ofiar, oraz przedstawiciel społeczny NSZZ „Solidarność”. Obrona wniosła o uniewinnienie.

W grudniu 1970 r. rząd PRL ogłosił drastyczne podwyżki cen na artykuły spożywcze, co wywołało demonstracje na Wybrzeżu.

Według oficjalnych danych, na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od strzałów milicji i wojska zginęło 45 osób, a 1165 zostało rannych.

RIRM/ PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl