45. rocznica Grudnia ‘70
15 grudnia w Gdańsku zginęli pierwsi robotnicy zastrzeleni przez wojsko w strajkach trwających w dn. 14-22 grudnia. Protesty w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu były odpowiedzią na podwyżki cen żywności.
Władze komunistyczne przewidując społeczny opór, powołały sztab antykryzysowy i zaplanowały akty represji. Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. Zginęły 44 osoby, a ponad 1160 zostało rannych.
Prof. Wojciech Polak, historyk, podkreśla, że grudniowa podwyżka cen, przeciwko której protestowali robotnicy, była wyjątkowo drastyczna.
– Podwyżka uderzała w podstawy bytu milionów rodzin, zwłaszcza robotników. A ludzie byli wtedy biedni. Oczywiście siły milicyjno-wojskowe były już postawione w stan pogotowia, struktury siłowe zdawały sobie sprawę z tego, że dojdzie do protestów. Od razu założyli, że będą je tłumili zbrojnie i to miało miejsce. Tak więc napięcie narastało, działy się rzeczy straszne. Trzeba podkreślić, że ta pamięć grudnia ‘70 jest pewnym elementem naszej tożsamości i naszej pamięci, naszej walki z komuną, pewnym takim „mitem” – w tym dobrym znaczeniu tego słowa, takim mitem narodowym – i musimy o tych wypadkach pamiętać – zaznaczył historyk.
17 grudnia w rocznicę tzw. „czarnego czwartku” (zastrzelono 30-stu robotników z Gdyni i Szczecina) udział w gdyńskich obchodach upamiętniających tamte wydarzenia weźmie prezydent RP Andrzej Duda. Uroczystości odbędą się wczesnym rankiem na placu przed pomnikiem Ofiar Grudnia ‘70.
RIRM