Od nowego roku obowiązują nowe podatki i opłaty

W tym roku dostaniemy po kieszeniach, więcej zapłacimy m.in. za energię elektryczną oraz niektóre napoje. Rząd wskazuje, że w ten sposób chce walczyć z otyłością i alkoholizmem.

Od nowego roku obowiązują nowe podatki i opłaty. Wśród nich są m.in. podatek cukrowy i opłata od napojów alkoholowych.

– Bez względu na to, jak rząd będzie to nazywał: czy będzie to nazywał podatkiem, czy opłatą, to tak naprawdę jest obciążeniem naszego portfela – powiedział dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Duża butelka Coca-Coli jeszcze w grudniu kosztowała średnio 4 złote i 35 groszy. Dziś jest to już koszt 6 złotych i 29 groszy. To podwyżka o prawie 45 procent.

– Rząd prowadząc politykę zdrowotną, chce ograniczyć konsumpcję takich produktów, więc nałożył opłatę – zauważył dr Artur Bartoszewicz.

Podobnie jest w przypadku tzw. małpek, czyli butelek wódki o pojemności do 300 mililitrów. Takie napoje również zostały obarczone dodatkową opłatą, a ich cena wzrosła. W odpowiedzi na rządowe opłaty, producenci alkoholu już wprowadzili nowe butelki, o pojemności 350 mililitrów.

Kolejną, nową opłatą jest opłata mocowa, za utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego.

– To nie tylko gospodarstwa domowe, ale także firmy, będą płacić dodatkową opłatę. Znajdziemy na rachunku za energię dodatkową opłatę kilku złotych miesięcznie. Niestety, pojawi się również tego typu obciążenie – wskazał ekonomista.  

Od tego roku obowiązują także nowe, wyższe taryfy za dostawę energii elektrycznej. Zapłacimy średnio o 3,5 procent więcej. Rząd obiecywał rekompensaty, ale z powody kryzysu ekonomicznego, rekompensat nie będzie.

TV Trwam News