Ochrona punktów szczepień
Pracownicy punktów szczepień będą objęci taką samą ochroną jak funkcjonariusze publiczni – taką decyzję podjął rząd w odpowiedzi na ostatnie ataki na personel medyczny.
Coraz częściej dochodzi do jawnej agresji skierowanej przeciwko pracownikom punktów szczepień. Obok aktów wandalizmu pojawia się przemoc fizyczna. Pod koniec lipca grupa osób zaatakowała pracowników punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Tydzień później zamaskowany mężczyzna podpalił mobilny punkt szczepień i budynek sanepidu w Zamościu. Sprawcy tych czynów i każdych kolejnych będą surowo karani. Podtrzymuje rząd i proponuje kolejne rozwiązania.
„Zgodnie z zapowiedzią dziś na posiedzeniu Rady Ministrów omawialiśmy ataki antyszczepionkowców na punkty szczepień oraz kierowanie gróźb wobec personelu medycznego. Premier Mateusz Morawiecki zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych” – podkreślił Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Zgodnie z zapowiedzią dziś na posiedzeniu Rady Ministrów omawialiśmy ataki antyszczepionkowców na punkty szczepień oraz kierowanie gróźb wobec personelu medycznego. Premier @MorawieckiM zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych.
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) August 10, 2021
Pracownicy punktów szczepień będą podlegać specjalnej ochronie prawnej.
– Wszyscy pracownicy punktów szczepień, zwłaszcza tych, które są prowadzone na rynkach, na ulicach, które są narażone na bezpośredni kontakt z potencjalnymi agresorami, wykonują bardzo potrzebną i społeczną pracę – powiedział Mateusz Morawiecki, premier RP.
Szef rządu zapowiedział, że propozycja objęcia ochroną pracowników punktów szczepień niedługo trafi pod obrady Sejmu.
https://twitter.com/PremierRP/status/1423598969502973954
TV Trwam News