O. dr T. Rydzyk CSsR: O. Marian Sojka był bezwzględnie oddany prawdzie, nie szedł na żadne układy. To przykład dla nas, jak mamy służyć Panu Bogu. Dziękuję za całą jego posługę w Radiu Maryja i TV Trwam

Myśleliśmy, że ojciec Marian będzie w hospicjum przez kilka dni, a okazało się, że to były jego ostatnie godziny. Wierzył, że życie się zmienia, ale się nie kończy. Poznałem go jako człowieka niezwykle prawego, uczciwego, bardzo kochającego Pana Boga, Kościół i Polskę. Był bezwzględnie oddany prawdzie. Nie szedł na żadne układy, nie kłaniał się żadnym okolicznościom. To jest przykład dla nas, jak mamy służyć Panu Bogu – podkreślił o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W nocy z wtorku na środę zmarł posługujący w Radiu Maryja o. dr Marian Sojka CSsR, przeżywszy 61 lat. Do Domu Ojca odszedł w 42. roku życia zakonnego i w 36. roku kapłaństwa. Wiadomość o jego śmierci przekazał o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższy piątek, 28 maja. [czytaj więcej]

– Wierzył w świętych obcowanie i życie wieczne. Wierzył, że życie się zmienia, ale się nie kończy. Pan Jezus mówił nam, że każdy, kto spożywa Jego Ciało i pije Jego Krew, ma życie wieczne. Ojciec Marian był kapłanem, więc Pan Jezus posługiwał się nim szczególnie, aby przychodzić do ludzi, karmić ich Chlebem Przenajświętszym. Wierzymy, ale jednak każde pożegnanie to smutek. Kiedy ludzie wyjeżdżają tylko na jakiś czas – widać to na dworcach – gdy się żegnają, płyną im łzy. Tym bardziej smutne jest takie rozstanie. Ojciec Marian chorował bardzo poważnie. (…) On o tym nie chciał mówić. Chronił swoją rodzinę, mamę, którą bardzo kochał. (…) Bardzo ciężko było nam namówić go, aby przekazać jego rodzinie, że jest chory – opowiadał o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

O. dr Marian Sojka CSsR leczył się w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Kiedy przebywał w klasztorze, był pod specjalistyczną opieką lekarzy i pielęgniarek.

– Leczenie było na bardzo wysokim poziomie. Wiem, że był bardzo lubiany w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Był w tym szpitalu wiele razy. To była bardzo poważna choroba nowotworowa i to ona mu odebrała życie. We wtorek przed południem pojechał do hospicjum, dlatego że miał bóle. (…) Myśleliśmy, że będzie w hospicjum przez kilka dni, a okazało się, że to były jego ostatnie godziny. Zależało nam na tym, żeby miał jak najlepszą opiekę – podkreślał redemptorysta.

O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR wspominał ojca Mariana jako człowieka bezwzględnie oddanego prawdzie, kochającego Boga i ojczyznę, a także nieulegającego kompromisom.

– Ojca Mariana poznałem jako człowieka niezwykle prawego, uczciwego, bardzo kochającego Pana Boga, Kościół i Polskę. Był bezwzględnie oddany prawdzie. Nie szedł na żadne układy, nie kłaniał się żadnym okolicznościom. (…) Był niewygodny władzom – w stanie wojennym uczył młodzież, a równocześnie odprawiał Msze św. za ojczyznę i pomagał ludziom „Solidarności”, ludziom represjonowanym. Robił to bardzo cicho. Ci ludzie przyjeżdżali do niego, odwiedzali go także w Toruniu. (…) Poprosiłem Ojca Prowincjała, aby zechciał go przenieść do Radia Maryja, dlatego że był bardzo wierzący i nieidący na żadne kompromisy. (…) To jest przykład dla nas, jak mamy służyć Panu Bogu – zaznaczył zakonnik.

Redemptorysta podziękował za posługę o. dr. Mariana Sojki CSsR dla Rodziny Radia Maryja i poprosił o modlitwę za duszę Zmarłego.

– Dziękuję za całą jego posługę w Radiu Maryja i TV Trwam. Za Biura i Koła Rodziny Radia Maryja, a także za wszelkie tłumaczenia papieskich pielgrzymek i audiencji oraz różnych transmisji obcojęzycznych. (…) Prosimy o modlitwę – apelował dyrektor Radia Maryja.

Całą wypowiedź o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR z audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl