Norwegia grozi polskim samorządom, które nie wycofały się z uchwał przeciwko ideologii LGBT
Polskie samorządy, które nie wycofały się z uchwał przeciwko ideologii LGBT, mogą nie dostać Funduszy Norweskich. Taka groźba padła ze strony norweskiej minister spraw zagranicznych. O sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
Minister Anniken Huitfeldt na posiedzeniu norweskiego parlamentu zapowiedziała, że Norwegia będzie monitorowała sytuację dot. osób LGBT w Polsce, a szczególnie w ok. 50 gminach. Powodem są nadal obowiązujące tam uchwały przeciwko ideologii gender, które rzekomo mają dyskryminować m.in. osoby homoseksualne. Norweska minister zagroziła, że gminy i powiaty, które nie wycofają się z uchwał, nie dostaną Funduszy Norweskich.
Michał Wójcik, minister w kancelarii premiera, przypomniał, że podobny szantaż dotyczył wcześniej zablokowania środków unijnych. Takie groźby – w szczególności ze strony Norwegii – są nieuprawnione – ocenił minister.
– Nie ma u nas dyskryminacji środowiska LGBT. Mowa jest o walce z ideologią LGBT, co jest naszym prawem. To nieuprawniona próba wtrącania się w nasze wewnętrzne sprawy i regulacje. Jest to tym bardziej zadziwiające, że Norwegia ma problemy z przestrzeganiem praworządności i przegrywała sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Naruszano tam prawa człowieka, a konkretnie dzieci. Próba pouczania Polski przez jakiegokolwiek polityka norweskiego jest hipokryzją w najczystszej postaci – powiedział minister Michał Wójcik.
Norweski Mechanizm Finansowy, czyli tzw. Fundusze Norweskie są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznawanej kilkunastu państwom Europy Środkowej i Południowej oraz krajom bałtyckim.
To finansowy wkład Islandii, Liechtensteinu i Norwegii w zmniejszanie nierówności społeczno-ekonomicznych. W zamian za to owe kraje mają dostęp do rynku wewnętrznego UE, mimo że nie są jej członkami.
RIRM