Niemcy zwiększają produkcję energii z węgla
Podczas gdy Unia Europejska forsuje reformy klimatyczne, Niemcy zwiększają produkcję energii z węgla. Najnowsze dane Federalnego Urzędu Statystycznego pokazują, że rośnie udział tego surowca w energetycznym miksie Niemiec. W okresie od lipca do września tego roku miks ten wyniósł blisko 32 procent. Oznacza to wzrost o 5,5 punktu procentowego w stosunku do tego samego przedziału czasowego rok wcześniej.
W tym samym czasie Polska odchodzi od węgla. Przyjęta w piątek przez Sejm nowelizacja ustawy górniczej zakłada m.in. stopniowe wygaszanie polskich kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku. [czytaj więcej]
Dysfunkcjonalny, niezreformowany system #ETS nie może zostać przeniesiony na inne branże tj. budownictwo i transport. Jeśli pakiet #Fitfor55 będzie zawierał rozwiązania odbywające się kosztem obywateli, to podejmiemy wszelkie działania prawne, by je zawetować.
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) December 20, 2021
Były przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, Kazimierz Grajcarek, uważa, że to przejaw naiwności Polaków, którą Niemcy wykorzystują.
– Polscy politycy są naiwni. Przyjmują politykę klimatyczną bardzo naiwnie już od 25 lat, bo tyle czasu to trwa. (…) 25 lat Europa naciska na liczenie, ile dwutlenku węgla jest emitowane. Wszyscy politycy, od lewej do prawej strony, przyjmują narzucaną politykę bardzo naiwnie, nie dopytując się, gdzie leży prawda. Niemcy, jako jeden z najsilniejszych krajów, są zarządzane przez roztropnych polityków, którzy robią swoje – podkreślił Kazimierz Grajcarek.
Związkowiec zwraca uwagę, że podkręcając cele klimatyczne, Niemcy dążą do uzależnienia całej Europy od swoich technologii. Dodaje, że działania naszego zachodniego sąsiada są jedynie grą pozorów, gdyż Berlin nie może pozwolić sobie na rezygnację z węgla.
RIRM
