„Nasz Dziennik”: Niebezpieczne deficyty wśród lekarzy w Polsce
W Polsce brakuje 68 tys. lekarzy – wynika z danych Naczelnej Izby Lekarskiej, które analizuje „Nasz Dziennik”. Pacjenci mają problem z dostępem do specjalizacji medycznych. Brakuje m.in. specjalistów z psychiatrii, onkologii i hematologii dziecięcej, chorób płuc u dzieci, anestezjologii oraz chirurgii onkologicznej.
Z oficjalnych danych Izby wynika, że liczba lekarzy na 1 tys. mieszkańców wynosi w Polsce 2,4. Średnia europejska to 3,6.
Obecna sytuacja to skutek zaniedbań wielu lat – wskazała wiceprzewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” Danuta Kądziołka.
– Niedobór lekarzy w warunkach polskich istnieje od wielu lat. Jest skutkiem wieloletnich zaniedbań w polityce zdrowotnej. Przez wiele lat ograniczano liczbę miejsc na studiach medycznych, w związku z tym kształcono mniej lekarzy i w tej chwili powstała luka pokoleniowa. Taką samą sytuację mamy w grupie pielęgniarek. Podstawowa przyczyna to brak kształcenia odpowiedniej ilości młodych adeptów zawodu. Od kilku lat następuje sukcesywne zwiększanie tej liczby miejsc na uczelniach, ale na skutki musimy poczekać, ponieważ kształcenie lekarzy wraz ze specjalizacją to jest proces kilkunastoletni – podkreślała Danuta Kądziołka.
Ministerstwo Zdrowia informuje, że liczba lekarzy w Polsce systematycznie wzrasta. W ciągu ostatnich 5 lat przybyło ich blisko 11 tys. Z kolei na studiach medycznych jest obecnie o 2 tys. miejsc więcej niż w 2015 r.
RIRM