Narodowy Marsz Życia w Warszawie
„Gdy bije serce, dzieje się historia”. Pod takim hasłem w Warszawie przeszedł Narodowy Marsz Życia – marsz za życiem, za życiem nienarodzonym, za obroną każdego życia.
Narodowy Marsz Życia właśnie ruszył! Idziemy upomnieć się o poszanowanie podstawowych praw czlowieka w życiu społecznym. Hasło tegorocznego Marszu brzmi: Gdy bije serce dzieje się historia ❤️ pic.twitter.com/MrxuOOMmTI
— Centrum Życia i Rodziny👨👩👧👦 (@CentrumZycia) April 27, 2025
Każde życie ma ogromną wartość. Na ulicach Warszawy podczas kolejnego już Narodowego Marszu Życia wie o tym każdy.
– Naszą motywacją jest nasz synek Franio, u którego zostały wykryte wady w pierwszym trymestrze ciąży – ciężka wada serca, a jak widać ma już 3,5 roku. Wszyscy są w szoku jak sobie radzimy, lekarze – mówili rodzice Franciszka.
– Mamy niepełnosprawną córkę, ale jest dzieckiem wesołym i to też pokazuje, że nie trzeba się bać. Są trudności, ale nie należy się bać – podkreślali inni uczestnicy Marszu.
– Jest to dla nas bardzo ważny dzień. Dla nas bardzo się liczy życie. Razem z mężem straciliśmy dwójkę dzieci. Mamy jedną żyjącą córkę – zaznaczyli inni rodzice biorący udział w tym wydarzeniu.
Narodowy Marsz Życia to nie marsz przeciwko komuś, ale marsz dla dzieci, dla rodzin.
Tysiące Polaków powiedziało swoją obecnością na marszu „Tak” dla życia, „Tak” dla życia nienarodzonego, „Tak” dla rodziny.
– To są postawy uniwersalne: za życiem, za wiarą, za ideami, za ideałami – zwróciła uwagę jedna z osób biorących udział w Marszu.
– Bez rodziny nie byłoby nas. Rodzina jest fundamentem. Jest taką pierwszą wspólnotą, w której człowiek uczy się więzi, relacji i jeżeli jest miłość rodzinna, to wtedy łatwiej jest przezwyciężać trudności – mówiła inna z uczestniczek wydarzenia.
Tegoroczny Narodowy Marsz Życia wpisuje się w obchody 1000-lecia koronacji pierwszego polskiego króla, Bolesława Chrobrego. Pojawili się rekonstruktorzy, postacie historyczne na koniach – królowie i husarze, wielcy Polacy. Jak mówił Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny, te dwie okazje łączą słowa św. Jana Pawła II.
– „Naród, który zabija swoje dzieci, staje się narodom bez przyszłości” – dla mnie to są słowa, które łączą oba te wydarzenia – wskazał Marcin Perłowski.
[GALERIA] Narodowy Marsz Życia w Warszawie https://t.co/UL9qNBacbF
— Radio Maryja (@RadioMaryja) April 27, 2025
Łącza one tysięczną rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego z wołaniem o ochronę życia.
Na ten apel głusi byli ci, którzy odebrali życie Felkowi. Chłopiec, który był jeszcze w łonie matki, miał dziewięć miesięcy. Został zabity w oleśnickim szpitalu zastrzykiem z trucizną w serce. O tym także mówili uczestnicy Narodowego Marszu Życia.
– Nie rozumiemy, jak ta pani doktor, ginekolog, mogła zabić dziecko w dziewiątym miesiącu życia. To jest coś okropnego – podkreśliła jedna z uczestniczek Marszu.
– Nie może być tak, że dajemy najpierw 800 Plus, żeby dzietność była większa, a z drugiej strony dzieją się takie rzeczy, jak w Oleśnicy, że zabijamy dzieci. Nie może tak być, bo jedno przeczy drugiemu – zaznaczyła inna z osób biorących udział w tym wydarzeniu.
Morderstwo dziecka w Oleśnicy poruszyło też uczestników marszów w innych zakątkach Polski.
– Hasło, które tak mocno mówi: „Jestem” (mówię nie o rzeczywistości wiary, ale rzeczywistości biologii) – jestem na tym świecie, jestem istotą ludzką, jest jakby odpowiedzią na to, co się stało w Oleśnicy – mówił ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek podczas Marszu dla Życia w Szczecinie.
Na Narodowym Marszu Życia nie zabrakło także troski o kształcenie przyszłych pokoleń.
– Wychowywanie w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne, bo zderzamy się z różnymi okolicznościami w klasie i w środowisku – podkreślił jeden z rodziców biorących udział w Marszu.
Tymczasem z polskich szkół rząd próbuje wyrzucić lekcje religii. O ich znaczeniu dla wychowania dzieci i młodzieży mówiła Dorota Chmielewska ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.
– Walczymy o wartości, które są w szkole, żeby było rozeznanie między dobrem a złem, żeby było nauczanie ku solidarności, wzajemnej pomocy, ku empatii, ku pochyleniu się nad człowiekiem, który jest smutny, który jest zabiegany, który może ma problemy w domu – podkreśliła Dorota Chmielewska.
W obronie lekcji religii nie można zapomnieć o następującym zdaniu: „Kto myśli na rok do przodu – sieje zboże, kto myśli na dziesięć lat do przodu – sadzi las, a kto myśli na wiele, wiele lat do przodu – wychowuje młodzież.
Marsz dobiegł końca, trwają ostatnie przemówienia. Brawa dla wszystkich uczestników Narodowego Marszu Życia za to piękne świadectwo 👏 pic.twitter.com/n28Wg3URuy
— Centrum Życia i Rodziny👨👩👧👦 (@CentrumZycia) April 27, 2025
TV Trwam News