Nadzór nad przestępcami
W pierwszej połowie 2014 r. nadzorem prewencyjnym może zostać objętych 40 osób, w tym Mariusz Trynkiewicz, które opuszczą zakłady karne; przygotowujemy się do podjęcia wszelkich, adekwatnych do zagrożeń działań – poinformował szef policji Marek Działoszyński.
W Komendzie Głównej Policji odbyła się pierwsza narada, powołanego 10 stycznia przez Działoszyńskiego, zespołu koordynatorów wojewódzkich.
Odpowiadają oni za działania policjantów wobec szczególnie niebezpiecznych skazanych, którzy w najbliższym czasie wyjdą na wolność. Wśród nich jest Trynkiewicz, pedofil, który w 1989 r. został skazany za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci. Na mocy amnestii zamieniono mu karę na 25 lat więzienia.
Poseł Andrzej Romanek z Solidarnej Polski powiedział, że roblem można było rozwiązać już dawno.
– Trzeba jasno powiedzieć, że gdyby rząd, pan premier Donald Tusk, ale też ówczesny minister Jarosław Gowin, posłuchali opozycji, dzisiaj groźni przestępcy nie wyszliby na wolność. A przecież ten zbrodniarz, który wyjdzie 11 lutego – a ustawa wyjdzie 22 stycznia tego roku – zagraża polskiemu społeczeństwu. I co dzisiaj mówi komenda policji? Że gdyby była obawa o zdrowie tego zbrodniarza, to policja będzie go chronić? Zadaję pytanie: czy policja powinna w tych warunkach chronić obywateli, czy ludzi, którzy popełnili tak straszliwe zbrodnie – przestępstwa, które nie mieszczą się w głowie ludzi myślących racjonalnie? – pytał pos. Andrzej Romanek.RIRM