fot. twitter.com/IPN

Na Podlasiu leśników zesłanych na Sybir uhonorowano pomnikiem

W miejscowości Mętna na Podlasiu odsłonięto obelisk upamiętniający zesłanych na Sybir leśników oraz ich rodziny. W tym roku mijają 82 lata od pierwszej wywózki.

W lutym 1940 roku wywieziono w głąb ZSRS około 140 tysięcy Polaków. Wśród nich byli m.in. leśnicy oraz ich rodziny.

– Pierwsza deportacja, najstraszniejsza, bo niespodziewana i w środku ostrej zimy, nastąpiła 10 lutego i dotyczyła 39 członków naszego koła, w tym leśników, którzy po powrocie zgłosili się i należeli do naszego koła – mówił prezes Zarządu Koła Związku Sybiraków w Siemiatyczach Leszek Różański.

Później były kolejne wywózki. Na Syberię razem ze swoją rodziną została deportowana Jolanta Hryniewicka.

– Tam najmłodsza siostra zmarła, po dwóch miesiącach od przyjazdu na Syberię – wskazała Sybiraczka.

Inna zesłana, Barbara Sokólska, mówiąc o wywózce na Syberię, zwróciła uwagę na panujący tam straszny głód. Na powrót do kraju wraz z rodziną czekała ponad 6 lat.

– Wróciliśmy w 1946 roku. Pamiętam tę podróż, jakie to były wagony. Były dwie prycze na górze. Ja tam ze swoim bratem leżałam. Pamiętam również, że byłam bardzo szczęśliwa. Jak przekraczaliśmy polską granicę, to na naszym wagonie była umieszczona biało-czerwona flaga, którą moja ciocia uszyła z białego prześcieradła i z czerwonej wsypy – wspominała.

Pamięć o zesłanych stanowi nasz patriotyczny obowiązek, dlatego z inicjatywy leśników z nadleśnictwa Nurzec odsłonięto obelisk upamiętniający zesłanych leśników oraz ich rodziny.

– Nie znamy losów wszystkich tych osób. Odkrywamy historię pojedynczych osób. II wojna światowa i ta zsyłka syberyjska rozproszyła lokalną społeczność leśną. Ci ludzie odnajdywali się po wojnie – o ile przeżyli zesłanie – w bardzo różnych miejscach – zaznaczył Rafał Zubkowicz z Lasów Państwowych.

Dlatego też trudno dotrzeć do nazwisk wszystkich zesłanych Polaków. Cały czas jednak trwają prace w tym kierunku.

– Mamy parę nazwisk, które udało nam się uzyskać. Jedną z dość znamienitych osób był pan Stefan Rusel, leśniczy leśnictwa Mętna, któremu niestety nie dane było wrócić z Syberii. Został za tzw. działalność kontrrewolucyjną zesłany przez bolszewików do łagrów – mówił Artur Gacki, nadleśniczy nadleśnictwa Nurzec.

Według danych zarządu głównego Związku Sybiraków w czterech deportacjach wywieziono ponad 1 mln 300 tys. Polaków.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl