MRiT: prawo budowlane dopuszcza tymczasowy pobyt uchodźców z Ukrainy w lokalach użytkowych

Prawo budowlane dopuszcza tymczasowy pobyt uchodźców z Ukrainy w lokalach użytkowych, m.in. biurach, halach sportowo-widowiskowych. Samorządy nie muszą zgłaszać zmiany sposobu użytkowania budynków niemieszkalnych do administracji architektoniczno-budowalnej – przekazało w czwartek MRiT.

Jak poinformowało w czwartek Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) skierował do wojewodów i wojewódzkich inspektorów nadzoru budowlanego pisma, w których wyjaśnia kwestię tymczasowego kwaterowania uchodźców z Ukrainy w obiektach niemieszkalnych.

„W wyniku agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę, tysiące osób uciekających przed wojną przybywa codziennie do Polski” – zwrócił uwagę cytowany w informacji wiceminister rozwoju i technologii Piotr Uściński.

„Uchodźcy będą mogli bezpiecznie i w godnych warunkach przeżyć czas rozłąki ze swoją ojczyzną” – wskazał.

Resort podał, że w przesłanych do wojewodów i wojewódzkich inspektorów nadzoru budowlanego pismach GUNB podkreśla, że „prawo budowlane dopuszcza możliwość tymczasowego zakwaterowania uchodźców z Ukrainy w budynkach niemieszkalnych, takich jak: biura, hale sportowo-widowiskowe czy magazyny”.

„Dzięki temu, zgodnie z interpretacją prawa budowlanego, zwiększy się liczbę lokali, w których mogliby schronić się uchodźcy” – stwierdzono.

Podkreślono, że udostępnione tymczasowo obiekty niemieszkalne muszą być wyposażone w ogrzewanie, mieć dostęp do energii elektrycznej i węzła sanitarnego, a także „zapewniać godne warunki życia”, czyli spełniać „wszelkie zasady bezpieczeństwa i higieny”.

W przesłanych do organów pismach, poproszono o rezygnację z „pobierania opłat za korzystanie z obiektów niemieszkalnych przez osoby pochodzące z Ukrainy” i nieodpłatne użyczanie tych obiektów na potrzeby kwaterowania – dodał resort.

Według Straży Granicznej, od 24 lutego do czwartku 10 marca granicę polsko-ukraińską przekroczyło 1,43 miliona osób.

Czwartek jest 15. dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainę.

PAP