Mołdawia: NATO zamierza pogłębiać relację z Kiszyniowem
NATO zamierza rozszerzać współpracę z Mołdawią i modernizować instytucje bezpieczeństwa w tym kraju – oświadczył w środę Jens Stoltenberg, szef Sojuszu, po rozmowie telefonicznej z nową prezydent Mołdawii Maią Sandu.
„NATO nadal zamierza rozszerzać współpracę z Mołdawią” – poinformował Jens Stoltenberg na Twitterze po wtorkowej rozmowie telefonicznej z Maią Sandu.
Szef Paktu Północnoatlantyckiego pogratulował polityk zwycięstwa w wyborach. 24 grudnia Maia Sandu objęła urząd prezydenta Mołdawii.
Z kolei, jak podaje Deutsche Welle, Maia Sandu napisała na swoim profilu na Facebooku, że w czasie rozmowy podziękowała Jensowi Stoltenbergowi za lata wsparcia i partnerstwa z Mołdawią, w tym za wsparcie w walce z pandemią koronawirusa.
Maia Sandu zaznaczyła, że dzięki współpracy z NATO Mołdawia m.in. rozpoczęła reformę sektora bezpieczeństwa i modernizacji armii.
Mołdawia jest krajem neutralnym – taki zapis znajduje się w jej ustawie zasadniczej. Współpraca z NATO odbywa się w ramach indywidualnego planu partnerstwa.
Liderka Mołdawii pokonała w listopadowych wyborach swojego poprzednika Igora Dodona, który jest zwolennikiem bliskich relacji z Rosją.
Maia Sandu, ekonomistka, absolwentka Harvardu, w przeszłości minister edukacji i premier kraju, szła do wyborów pod hasłami walki z korupcją i rozszerzania współpracy z Zachodem. Podkreślała przy tym, że liczy również na dobre, pragmatyczne relacje z Rosją i innymi krajami.
Z pierwszą wizytą Maia Sandu zamierza udać się do Kijowa, a następnie planuje odwiedzić Brukselę. Wcześniej zapowiadała również odwiedzenie Bukaresztu. Analitycy zwracali uwagę, że regularnie odwiedzający Moskwę Igor Dodon w czasie sprawowania urzędu prezydenta nigdy nie był na Ukrainie i w Rumunii.
PAP