Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich
Zakład poprawczy do dwudziestego czwartego roku życia, prace społeczne i nowy ośrodek wychowawczy – to rozwiązania, które mają zapewnić skuteczną resocjalizację młodocianych przestępców. Założenia projektu przedstawił resort sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Nowe przepisy mają skutecznie zniechęcić młodocianych przestępców do dalszego łamania prawa.
– Chcemy wprowadzić obowiązek dozoru kuratora. Jeżeli ktoś opuszcza mury zakładu poprawczego, sąd rodzinny będzie decydował o tym, czy resocjalizacja już się powiodła, czy czasem nie jest jeszcze potrzebny bieżący nadzór państwa nad taką osobą – powiedział wiceminister sprawiedliwości, Michał Woś.
https://twitter.com/MS_GOV_PL/status/1400127441927086089
Jeśli resocjalizacja będzie nieskuteczna, sąd będzie mógł przedłużyć pobyt młodocianego w poprawczaku do 24. roku życia. Obecnie nieletni opuszcza zakład, gdy osiąga 21 lat. Resort sprawiedliwości chce powołać także okręgowe ośrodki wychowawcze.
– Byłyby stadium pośrednim między bardzo łagodnym, młodzieżowym ośrodkiem wychowawczym, gdzie mamy mnóstwo ucieczek, a tym bardzo surowym ośrodkiem, jakim jest zakład poprawczy – wyjaśnił wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości.
Jak mówił wiceminister Michał Woś, zmiany przewidują także wyznaczenie dolnej granicy wieku, od której dziecko poniosłoby odpowiedzialność za czyny demoralizujące.
– Proponujemy jednoznaczny wiek 10 lat, żeby kilkuletnie dzieci nie musiały stawać przed sądem. W takim przypadku to praca z rodziną powinna być podstawą – podkreślił wiceminister Michał Woś.
Pomóc mogą także placówki szkolne. Dyrektor, w porozumieniu z rodzicami niepokornego dziecka, mógłby je skierować do prac porządkowych na terenie szkoły.
TV Trwam News