Minister podpisał rozporządzenie ws. podwyżek dla pielęgniarek
Minister zdrowia podpisał długo oczekiwane rozporządzenie ws. podwyżek dla pielęgniarek i położnych. Zgodnie z nim płaca ma wzrastać po 400 zł brutto przez cztery lata. Pierwsza podwyżka została przyznana 1 września bieżącego roku.
Rozporządzenie realizuje część porozumienia, jakie resort zdrowia i NFZ podpisali z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych oraz Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych.
Zgodnie z rozporządzeniem, podwyżki otrzymają także pielęgniarki i położne, zatrudnione w podstawowej opiece zdrowotnej. Jednak ta grupa może liczyć na wzrost wynagrodzeń dopiero od 1 stycznia 2016 r.
Przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz przypomina, że zawarcie tego porozumienia poprzedziły długie negocjacje.
– Musieliśmy negocjować podwyżki płac dla pielęgniarek, ponieważ ta grupa zawodowa jest przez lata zaniedbana, szczególnie opuszczona, brakuje zainteresowania zawodem. W momencie, kiedy rosną potrzeby społeczne na pracę pielęgniarek, bo starzeje się społeczeństwo, bo ludzie się przemieszczają po Polsce, rodzice zostają sami, starsi, niedołężni, potrzebujący wsparcia i pomocy, tych pielęgniarek brakuje. Była konieczna zmiana myślenia o pielęgniarkach i położnych. Do tej pory nie było żadnych działań zachęcających oprócz szkoleń, bo kwalifikacje w Polsce pielęgniarki mają wysokie, płace natomiast były tak niskie, że one nie podejmowały pracy – podkreśla Lucyna Dargiewicz.
Teraz pielęgniarki i położne apelują do ministra pracy i polityki społecznej o podwyżki w podmiotach mu podległych.
Nie ma wątpliwości, że koalicja PO-PSL w obliczu ogromnego spadku poparcia będzie szła na ustępstwa kolejnych grup społecznych. Jednak wyzwanie sprostania zobowiązaniom stanie już przed nowym rządem.
RIRM