Minister finansów: trzeba znowelizować budżet
Posłowie debatowali dziś nad nowelizacją ustawy budżetowej na 2015 rok. Poza tym debata dotyczy także projektu noweli okołobudżetowej.
Projekt nowego rządu zakłada zwiększenie deficytu budżetowego o blisko 4 mld zł, zaś zgodnie z prognozami ministerstwa deficyt sektora finansów publicznych może przejściowo przekroczyć poziom 3 proc.
Minister finansów Paweł Szałamacha w sejmowym wystąpieniu uzasadniał, że w obliczu spadających dochodów podatkowych rząd ma do wyboru kilka możliwości.
– Może nic nie robić, natomiast ta opcja dla naszego środowiska politycznego nie jest do zaakceptowania. Może naciskać na nierealizowanie wydatków, wywierać presję na dysponentów części budżetowych, ażeby zaplanowane wydatki w budżecie w ogóle nie zostały wykonane lub aby przenoszono je w czasie. Można również znowelizować budżet. Zdecydowaliśmy się na trzecią opcję, ponieważ sytuacja z VAT-em jest realna, nasila się od lat i ukazuje stan finansów publicznych w dłuższym okresie czasu. VAT jest symptomem problemów ze zdolnością Polski do finansowania swojej działalności – podkreślił Paweł Szałamacha.
Poseł Jerzy Żyżyński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych, powiedział, że nowelizacja ustawy jest konieczna, ponieważ przejście do przyszłorocznego budżetu wymaga rzetelnego punktu wyjścia.
– Chcę przypomnieć państwu, że Budżet to najważniejsze narzędzie państwa w realizacji jego zadań i obowiązków wobec społeczeństwa. Wyznaczanie zadań publicznych i przyporządkowanie im środków to właśnie budżet państwa. Dobre przygotowanie budżetu jest bardzo ważnym obowiązkiem każdego rządu. I ten obowiązek w ostatnich latach nie był prawidłowo realizowany. Nie dlatego, że „budżety były deficytowe”. Otóż taki budżet nie jest szkodliwy, może być pożyteczny, ponieważ ożywia gospodarkę. Nowelizacja budżetu na ten rok jest punktem wyjścia, abyśmy opracowali dobry budżet na następny rok – zaznaczył poseł Jerzy Żyżyński.
Poseł Żyżyński złożył wniosek o skierowanie nowelizacji ustawy budżetowej do prac w komisji finansów. Tymczasem posłowie PO wnioskowali o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Według nich zmiany nie są konieczne, a obecny rząd przedstawia sytuację jako gorszą niż jest ona rzeczywistości.
RIRM