Min. Z. Ziobro: Wprowadzenie drakońskich ograniczeń w produkcji CO2 uderza zwłaszcza w Polskę

Wprowadzenie drakońskich ograniczeń w produkcji CO2 uderza w gospodarkę unijną, a zwłaszcza w Polskę – powiedział minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Dodał, że oczekuje od premiera, by podjął ten temat i zmierzał do zawieszenia aktualnego kształtu polityki unijnej.

Unijny system handlu uprawnieniami do emisji działa od 2005 roku. Określa on bezwzględny limit lub „pułap” całkowitej ilości niektórych gazów cieplarnianych, jakie mogą być emitowane każdego roku przez podmioty objęte systemem.

Sejm przyjął w czwartek uchwałę w sprawie wezwania państw Unii Europejskiej do zawieszenia unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji i podjęcia działań na rzecz reformy.

O oczekiwania Solidarnej Polski wobec premiera, który udaje się 16 grudnia na posiedzenie Rady Europejskiej, pytany był minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro krytycznie ocenił unijny system ograniczeń emisji CO2. Według niego należy zmienić system, „aby nie miał tak radykalnych konsekwencji, zwłaszcza dla polskiej gospodarki”.

„Nie możemy inwestować w nieracjonalną politykę, która uderza w bezpieczeństwo Polski i Europy. Dlatego domagamy się od premiera i oczekujemy jak cały klub Prawa i Sprawiedliwości, by podjąć temat i zmierzać do zawieszenia aktualnego kształtu polityki unijnej, która całkowicie wymknęła się spod kontroli, jest nieracjonalna, wzmacnia Putina. (…) Wprowadzenie drakońskich ograniczeń w produkcji CO2 uderza w gospodarkę unijną i krajów europejskich. Najbardziej uderza w Polskę, bo polska gospodarka w największym stopniu oparta jest na węglu – zwrócił uwagę minister Zbigniew Ziobro na antenie rozgłośni „Siódma – Dziewiąta”.

Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że UE popada w szaleństwo i skrajności w tej sprawie.

„Można realizować program ograniczeń CO2, ale jeżeli to się dzieje kosztem Polaków i kosztem naszej gospodarki, jeżeli cena tzw. uprawnień CO2 bije rekordy, (…) to oznacza, że później będziemy za to płacić, ponieważ są fanaberie Unii Europejskiej” – zaznaczył min. Zbigniew Ziobro.

Według ministra sprawiedliwości deficyt uprawnień CO2 będzie kosztował Polaków na przestrzeni siedmiu lat 170 mld złotych.

TV Trwam News