Mimo trwających negocjacji Rosjanie nadal atakują Ukrainę
W Turcji odbyła się we wtorek kolejna runda ukraińsko-rosyjskich negocjacji. W trakcie trwania rozmów rosyjscy żołnierze bombardowali miasta na wschodzie Ukrainy.
Ukraiński rząd poinformował, że w południe Rosjanie rozpoczęli bombardowanie w czterech obwodach: kijowskim, charkowskim, ługańskim i czernihowskim.
W wyniku rosyjskiego ostrzału w Mikołajowie na południu Ukrainy zginęło we wtorek co najmniej siedem osób, 22 zostały ranne.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podczas przemówienia w duńskim parlamencie podkreślił, że rosyjscy żołnierze bez żadnych oporów strzelają do bezbronnych, uciekających cywilów.
– Okupanci zabijali cywilów nawet wtedy, kiedy po prostu próbowali się ratować. Do Polski, a także do innych państw nam pomagających, trafiły dzieci, które zostały zabrane z pobocza drogi, stojąc obok martwych ciał swoich rodziców. W Mariupolu, który od ponad trzech tygodni jest blokowany przez rosyjskie wojska, przebywa sto tysięcy osób – wskazał Wołodymyr Zełenski.
Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary ks. kard. Gerhard Müller podkreślił, że sprawa Ukrainy musiała zostać powierzona Niepokalanemu Sercu Maryi, ponieważ dotychczasowe działania polityków nie przyniosły żadnych efektów.
– Widzimy, że polityka i dyplomacja nie pomogły ludziom i teraz musimy zwrócić się o pomoc do Boga i oddać tę sprawę Niepokalanemu Sercu Maryi. (…) Musimy mieć więcej zaufania do pomocy Bożej, a nie pokładać ufność w ludzkich zdolnościach. Politycy w niczym nie pomogli, więc mamy nadzieję i modlimy się, żeby Bóg nawrócił serca bezbożnych – dodał.
We wtorek odbyła się kolejna runda ukraińsko-rosyjskich negocjacji.
TV Trwam News