Mija 81 lat od zbrodniczej napaści Niemiec na Polskę
Mija 81 lat od zbrodniczej napaści Niemiec na Polskę. To był początek II wojny światowej; wojny totalitarnej, bo rozpętanej przed dwa totalitarne reżimy. Po raz pierwszy od wielu lat obchody na Westerplatte zorganizowało państwo. Wziął w nich udział prezydent Andrzej Duda. Premier Mateusz Morawiecki przebywał w Wieluniu.
81 lat temu bomby, strzały budziły mieszkańców Gdańska. Rozpoczęła się wojna. Polacy – jak podkreślał żołnierz Armii Krajowej Bogusław Nizieński – chwycili za broń.
– Polscy obrońcy Westerplatte zajęli natychmiast stanowiska ogniowe i ogniem karabinów oraz broni maszynowej przyjęli wdzierające się na teren składnicy oddziały niemieckie – mówił Bogusław Nizieński.
Atak niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein na polską składnicę wojskową na Westerplatte był jednym z pierwszych wydarzeń, które rozpoczęły II wojną światową. W tym miejscu z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i ministra obrony Mariusza Błaszczaka odbywały się uroczystości upamiętniające obrońców wybrzeża.
– Oddajemy im hołd. Pokazujemy, że ich postawa jest wzorem do naśladowania przez dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego – powiedział Mariusz Błaszczak.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1300714469048430592
Obrona Westerplatte stała się symbolem. Obrońcy wybrzeża stali się legendą dla kolejnych pokoleń Polaków, dlatego dziś na Westerplatte odpalony został Znicz Pokoleń.
Po raz pierwszy od wielu lat uroczystości na Westerplatte zorganizowane zostały przez polskie państwo, przez polskie wojsko.
– To miejsce jest wielkim i wspaniałym symbolem. Symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy, a dla całego świata przestrogą przed tym, co oznacza imperializm, co oznacza brutalna polityka prowadząca do wojny – wskazał prezydent Andrzej Duda.
Prezydent @AndrzejDuda: Oddajemy hołd naszym Bohaterom, zapalamy znicze, czytamy apel pamięci, słuchamy salwy honorowej polskich dział, które dzisiaj o świcie budzą mieszkańców Gdańska nie trwogą, lecz znakiem pamięci. Niech ta pamięć wiecznie trwa. pic.twitter.com/DBB4fNkyJK
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 1, 2020
Ten imperializm pociągnął za sobą tragedię narodów. II wojna światowa przyniosła śmierć milionom osób, oznaczała Holokaust i brutalną eksterminację. Wszystko to było realizacją szaleńczej wizji nazistowskich Niemiec i sowieckiej Rosji. W Wieluniu przypomniał o tym premier Mateusz Morawiecki.
– Tutaj w Wieluniu po raz pierwszy objawił się barbarzyński zamysł Niemców: ludobójstwo i eksterminacja – mówił Mateusz Morawiecki.
Noc z 31 sierpnia na 1 września była nocą śmierci. Niemcy zbombardowali śpiące miasto. Polacy zostali sami. Zachód popełnił błąd zdrady i zaniechania. Dopuścił do napaści, nie stawił czoła imperializmowi – podkreślał premier.
– Wojna, którą Niemcy rozpętały, a 17 dni później dołączył do nich Związek Radziecki, to była wojna nie tylko totalna, to była wojna totalitarna, bo rozpętana przed dwa totalitarne reżimy – powiedział premier.
https://twitter.com/PremierRP/status/1300688011550773248
Błędu zaniechania nigdy więcej nie można powtórzyć. To Polska dziś staje się strażnikiem prawdy o II wojnie światowej. Wojnie, której charakter był oczywisty wraz z pierwszą akcją wojskową.
– Terror i zniszczenie. Terror w stosunku do ludności cywilnej, terror i zniszczenie, które rozpoczęły się 1 września 1939 roku o godz. 4.40 w Wieluniu, a potem zostały sprowadzone na całą Polskę i cały kontynent – podkreślił Knut Abraham, Charge d’affaires Republiki Federalnej Niemiec.
Imperializm nie wygrał. Imperializm poległ. Dziś i Westerplatte, i Wieluń – to Polska. Dokładnie tak jak w 1939 roku. Dziś te miejsca stały się przestrogą dla współczesnych pokoleń.
TV Trwam News
