
fot. Obraz autorstwa Freepik
MEN uderza w katolików nowymi propozycjami dotyczącymi lekcji religii
Od 1 września mają wejść zmiany w nauczaniu uderzające w katolików. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce zmarginalizować lekcje religii. To dyskryminacja – uważa przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Ograniczona ilość godzin nauczania religii – z dwóch do jednej, do tego łączone grupy uczniów z różnych klas – to bulwersująca propozycja minister edukacji, Barbary Nowackiej.
– Jeżeli w VI A jest dziesięć osób, a w VI B jest osób osiem, to mogą być połączeni do jednej grupy. To zresztą jest też wygodne, funkcjonalne – przekonywała Barbara Nowacka.
W obronie nauczania lekcji religii staje Konferencja Episkopatu Polski. Księża biskupi podkreślają, że nie ma zgody na dyskryminację.
– Komisja Wychowania Katolickiego KEP, odnosząc się do informacji przekazanych przez panią minister edukacji, Barbarę Nowacką, wyraża stanowczy sprzeciw wobec planowanych działań, które mają na celu redukcję nauczania lekcji religii do jednej godziny tygodniowo oraz łączenie klas na lekcjach religii. Nawiązując do stanowiska Konferencji Episkopatu Polski z dnia 12 czerwca 2024 r., należy podkreślić, że zapowiadane zmiany są krzywdzące lub wręcz dyskryminujące. Ograniczają one prawa rodziców do wychowania własnych dzieci w wyznawanej wierze – napisał w oświadczeniu Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, ks. bp Wojciech Osial.
Trwa prawdziwa wojna o duszę młodych ludzi – tak o próbach marginalizacji lekcji religii powiedział biskup gliwicki, ks. bp Sławomir Oder.
– Jest to forma dyskryminacji katolików, chrześcijan, ludzi, którzy mają prawo, aby być formowani w swojej wierze, w swojej religii. Mają do tego prawo także w przestrzeni publicznej, jaką jest szkoła – mówił duchowny.
To próba budowania nowego społeczeństwa na podstawie pozbawionej odniesień o charakterze wartości – dodał biskup gliwicki.
– To już przerabialiśmy w naszej polskiej rzeczywistości – budowanie homo sovieticus. Wiele lat reżimu komunistycznego przynosi swoje owoce i wydaje mi się, że w tej chwili jesteśmy świadkami nieustannego odżywania w przestrzeni publicznej tego homo sovieticus, które chce wychować człowieka bez wartości – stwierdził ks. bp Sławomir Oder.
Jak czytamy w stanowisku Konferencji Episkopatu Polski, treści przekazywane na lekcji religii uczą budowania relacji osobowych, wrażliwości serca, postawy braterstwa oraz wzajemnego szacunku i dialogu.
TV Trwam News