Marszałek Senatu spotka się z londyńską Polonią
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski udaje się dziś do Londynu, gdzie spotka się brytyjską Polonią. Rozmowy będą dotyczyły sytuacji naszych rodaków w Zjednoczonym Królestwie po Brexicie.
Senator Stanisław Karczewski ma spotkać się, m.in. z kierownictwem Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego, przedstawicielami Polskiej Macierzy Szkolnej i mediów polonijnych.
Odwiedzi też Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie; złoży również kwiaty pod tablicami upamiętniającymi ostatniego prezydenta Polski na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz generała Władysława Sikorskiego.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski przed wyjazdem zapowiedział, że chce poznać aktualne troski i oczekiwania Polaków.
– Chcemy rozmawiać z Polakami, którzy zaniepokojeni różnymi reakcjami związanymi z wynikiem referendum, wymagają takiego spotkania. Chcemy rozmawiać o przyszłości Polaków i ich problemach. Chcemy również poznać ich oczekiwania i plany. Cały dzień przeznaczymy na spotkanie z bardzo licznie reprezentowanymi środowiskami Polonii i Polaków mieszkających na wyspach. Będziemy rozmawiali, ale przede wszystkim wsłuchiwali się w głos Polaków i Polonii – mówi Stanisław Karczewski.
W czasie wizyty marszałkowi Karczewskiemu będą towarzyszyć, m.in. wiceszef MSZ Jan Dziedziczak, szef gabinetu prezydenta minister Adam Kwiatkowski oraz szef sejmowej Komisji do Spraw Łączności z Polakami za Granicą poseł PiS-u Michał Dworczyk.
Według sondażu IBRiS, przeprowadzonego na początku lipca, 74 proc. Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii wskazuje na negatywne postawy wobec imigrantów, jako swoją główną obawę po referendum ws. członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej. 12 proc. mówi, że samemu doświadczyło nieprzyjemności.
RIRM