fot. PAP/Paweł Supernak

M. Matuszewski: Jeżeli Donald Tusk nadal będzie epatował agresją wobec PiS, to może się to skończyć atakiem fizycznym wymierzonym nie tylko w polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale także na ludzi, którzy pracują w urzędach, gdzie rządzi Zjednoczona Prawica

Nie wolno doprowadzać do tego, żeby była jakaś wojna ze strony Platformy Obywatelskiej wobec Prawa i Sprawiedliwości. Doskonale wiemy, że to już jest tylko krok w stronę agresji fizycznej. Jeżeli Donald Tusk nadal będzie epatował agresją wobec Prawa i Sprawiedliwości, to może się to skończyć jakimś atakiem fizycznym i to nie tylko na polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale także na ludzi, którzy pracują w urzędach, gdzie rządzi Prawo i Sprawiedliwość oraz w innych instytucjach, które są pod jurysdykcją rządową. To jest zła droga i apelujemy, żeby Platforma Obywatelska nią nie szła – podkreślił Marek Matuszewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Nieznany sprawca zniszczył szyld oraz fasadę biura poselskiego i senatorskiego w Zgierzu. Dewastacja związana jest prawdopodobnie ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, a sprawcą tych czynów prawdopodobnie jest ktoś przeciwny i wrogo nastawiony wobec obozu rządzącego.

Moje biuro poselskie i senatora Macieja Łuczaka, które mieści się w Zgierzu przy placu Jana Pawła II – to jest centralne miejsce w Zgierzu, które jest monitorowane – niestety ostatnio zostało zaatakowane. Reklama informująca o biurze została rozerwana. Zdewastowano także elewacje. Jest to bardzo smutne. Uważam, że powinniśmy się spierać merytorycznie, niech Platforma Obywatelska pokaże swój program, a nie epatuje na spotkaniach kierownictwa Platformy Obywatelskiej agresją wobec polityków Prawa i Sprawiedliwości. To później powoduje, że zwolennicy Platformy Obywatelskiej rozładowują swoje emocje m.in. na biurach poselskich i senatorskich, jak to się stało w Zgierzu – mówił poseł Marek Matuszewski.

Donald Tusk nie kryje swojej agresji i wrogiego nastawienia względem Prawa i Sprawiedliwości. Niestety, jeśli lider Platformy Obywatelskiej nie zmieni swojego zachowania, to może dojść do agresji fizycznej nie tylko wobec obozu rządzącego, ale także wobec jego sprzymierzeńców.

Nie wolno doprowadzać do tego, żeby była jakaś wojna ze strony Platformy Obywatelskiej wobec Prawa i Sprawiedliwości. Doskonale wiemy, że to już jest tylko krok w stronę agresji fizycznej. Jeżeli Donald Tusk nadal będzie epatował agresją wobec Prawa i Sprawiedliwości, to może się to skończyć jakimś atakiem fizycznym i to nie tylko na polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale także na ludzi, którzy pracują w urzędach, gdzie rządzi Prawo i Sprawiedliwość oraz w innych instytucjach, które są pod jurysdykcją rządową. To jest zła droga i apelujemy, żeby Platforma Obywatelska nią nie szła – oznajmił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

19 października 2010 roku w Łodzi został zabity Marek Rosiak. Agresja wywołana przez polityków Platformy Obywatelskiej doprowadziła do śmierci człowieka.

Marek Rosiak był sympatycznym człowiekiem, przed którym było jeszcze bardzo długie życie. Niestety, podobna agresja wywoływana przez polityków Platformy Obywatelskiej doprowadziła do tragedii, że człowiek, który mógłby jeszcze długo żyć, zginął. Został zabity z rąk człowieka, który powiedział, że był zainteresowany różnymi dawkami eskalacji nienawiści wobec Prawa i Sprawiedliwości ze strony Platformy Obywatelskiej. On wtedy powiedział, że gdyby mógł, to zamachnąłby się na prezesa Prawa i Sprawiedliwości – powiedział gość „Aktualności dnia”.

Wielkimi krokami zbliża się oficjalny początek kampanii wyborczej. Platforma Obywatelska – mimo zbliżających się wyborów – nadal nie pokazuje i nie realizuje swojego programu wyborczego.

Wydaje mi się, że Platforma Obywatelska na tę chwilę nie ma żadnego programu. Oni, nawet jeśli mają program, to go nie realizują i ludzie o tym już się przekonali – stwierdził Marek Matuszewski.

Całą rozmowę z posłem Markiem Matuszewskim można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj