Lotnisko Kraków-Balice udostępniło pasażerom 10 nowych samoobsługowych stanowisk do nadawania bagażu
Nadanie bagażu ma być proste i szybkie, co pozwoli pasażerom zaoszczędzić cenny czas. Lotnisko Kraków-Balice udostępniło pasażerom dziesięć nowych samoobsługowych stanowisk do nadawania bagażu. Nigdzie indziej w Polsce nie ma takich rozwiązań.
Kraków i Małopolska jak magnes przyciąga podróżujących. Wielu z nich sięga po transport lotniczy. Lotnisko Kraków-Balice jest drugim co do wielkości lotniskiem w Polsce, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę obsłużonych pasażerów.
– Na lotnisku takim punktem krytycznym jest moment odprawy, ale również kontroli bezpieczeństwa – zauważył Krzysztof Lempke z firmy STA – wykonawcy inwestycji.
A raz utraconego czasu nie uda się już odzyskać.
– Każda sekunda, która skraca tę podróż, daje większy komfort obsługi i myślę, że jest bezcenna – podkreślił Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.
Dlatego teraz na lotnisku w Krakowie taką podróż ma przyspieszyć 10 samoobsługowych stanowisk do nadawania bagażu. Po zeskanowaniu karty pokładowej można już ważyć walizkę. Zrobi to sam pasażer.
– Bardzo prosto jest go obsługiwać. Staraliśmy się, żeby było to rozwiązanie przyjazne, wielojęzykowe i elastyczne – oznajmił Krzysztof Lempke.
System proponuje osiem języków. To – obok polskiego – także m.in. angielski, niemiecki, francuski czy hiszpański. Atutem nowego rozwiązania jest to, że można je jeszcze bardziej rozbudować. Zwłaszcza o biometrię.
– Mamy takie rozwiązania, które pozwalają zeskanować paszport, następnie system fotografuje twarz, tworzy token i potem przejście przez bramki security (bezpieczeństwa – przyp. red) następuje błyskawicznie – zaznaczył wykonawca inwestycji.
To rozwiązania wykorzystywane na lotniskach na całym świecie. Rozwiązanie, jakie wybrał Kraków Airport, jest pierwszym takim rozwiązaniem w Polsce.
– W jednym miejscu nadanie i obsługa samodzielna bagażu – skomentował Radosław Włoszek.
Samoobsługowe stanowisko jest zbudowane z komputera, wagi, dwóch drukarek i pasa, na którym oczywiście trzeba położyć walizkę. Wszystkie nadruki, jakie muszą znaleźć się na walizce, nakleja sam pasażer. Bagaż możemy nadać nawet do sześciu godzin przed odlotem.
TV Trwam News