Lotnicza „Solidarność” będzie walczyć o stanowiska pracy
Po decyzji rządu PO-PSL, że to francuski Airbus będzie produkował śmigłowce dla polskiej armii, przyszłość zakładów w Mielcu i Świdniku stoi pod dużym znakiem zapytania. Mimo to związkowcy z lotniczej „Solidarności” nie zamierzają się poddać i będą walczyć o stanowiska pracy.
Decyzja rządu PO-PSL przyczyniła się do dramatu wielu rodzin. Po przegranym przetargu na śmigłowce dla polskiego wojska pracowników fabryk w Mielcu i Świdniku czekają zwolnienia. Zgodnie z harmonogramem, do końca września zwolnionych ma zostać ok. 1400 pracowników w całej grupie, z czego do pięciuset w samych zakładach w Mielcu.
– Jesteśmy przekonani, jako strona społeczna, że do tych zwolnień nie doszłoby, ponieważ cały czas była mowa o tym, że wygrana w tym przetargu czy przynajmniej otrzymanie jakiejś części tego przetargu, spowoduje znaczny wzrost zatrudnienia, żebyśmy mogli dać sobie radę z tymi zamówieniami, które przy przetargu miały mieć miejsce – stwierdza Andrzej Kuchta, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w zakładach lotniczych.
Burmistrz Świdnika zwraca uwagę, że zakład przeżywał już podobne kryzysy i za każdym razem potrafił z nich wyjść obronną ręką. Jednak z ciosu wymierzonego przez rząd ciężko się będzie podnieść.
– Te zwolnienia mają nastąpić w ciągu trzech najbliższych lat. Mam nadzieję, że nam się uda przeciwdziałać temu i że w ciągu tych trzech lat jest szansa na wydarzenia, które to zahamują – powiedział Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika.
Tym bardziej, że rzeczywistość jest brutalna. Pod koniec kwietnia bieżącego roku bezrobocie w Mielcu dotknęło aż 7 tysięcy osób. Statystyki te może zawyżyć obecna sytuacja w zakładzie PZL Mielec.
– Wpłynęła informacja z jednej z większych firm działających na terenie specjalnej strefy ekonomicznej o planowanych zwolnieniach grupowych. Został przedstawiony zamiar zwolnień co do około pięciuset pracowników. W ramach naszej działalności będziemy podejmować działania, jeżeli te zwolnienia nastąpią i zostaną zatwierdzone. Działania zmierzające do pomocy osobom planowanym do zwolnienia – wskazuje Grzegorz Durak, kierownik działu usług rynku pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Mielcu.
Związkowcy nie zamierzają jednak złożyć broni i planują protest w Warszawie.
– Ten protest odbędzie się zgodnie z uchwałą przyjętą na walnym zebraniu delegatów krajowej sekcji solidarności w dniu, w którym będzie się odbywała sejmowa komisja obrony narodowej w trybie niejawnym. Takie mamy uzgodnienia. Jeśli będziemy wiedzieli kilka dni przed tą komisją, to w takim trybie zwołamy zgromadzenie publiczne przed Sejmem – powiedział Marian Kokoszka, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” PZL Mielec.
Sprawą przetargu na śmigłowce dla polskiej armii zajmuje się prokuratura.
TV Trwam News/RIRM