Łódź: mieli wyłudzić 66 mln zł podatku – akt oskarżenia trafił do sądu
Puste faktury na 355 mln zł i oszustwa podatkowe przekraczające 66 mln zł. Do tego pranie brudnych pieniędzy. Takie zarzuty Prokuratura Regionalna w Łodzi postawiła 6 oskarżonym z Polski, Indii i Ukrainy. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.
Prokuratura Regionalna w Łodzi poinformowała we wtorek, że do Sądu Okręgowego w Łodzi trafił sporządzony w Wydziale do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Łodzi akt oskarżenia przeciwko czterem Polakom, obywatelowi Indii i Ukrainy w wieku od 39 do 71 lat. Są oni oskarżeni o oszustwa podatkowe na ponad 66 mln zł, o pranie brudnych pieniędzy i o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzut kierowania grupą usłyszał 49-letni Polak.
„Zarzuty obejmują oszustwa podatkowe i posługiwanie się 935 pustymi fakturami VAT na sumę przekraczającą 355 mln zł, a także dokonanie tzw. zbrodni fakturowej” – powiedział rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, prok. Krzysztof Kopania.
Według prok. Krzysztofa Kopani zorganizowana grupa przestępcza działała m.in. w Warszawie, Łodzi i w kilku innych miejscowościach województwa łódzkiego, a kluczową w niej rolę odgrywały dwie firmy z siedzibą w Woli Zaradzyńskiej (Łódzkie) kierowane przez objętego aktem oskarżenia obywatela Indii. To on importował tkaniny, dzianiny i przędzę bezpośrednio z Chin i Indii, które z portów (m.in. w Hamburgu) trafiały bezpośrednio do magazynów spółek m.in. w Łodzi, Woli Zaradzyńskiej i Sieradzu.
Równolegle oskarżeni stworzyli grupę spółek pośredniczących w obrocie fakturami. Firmy były zarejestrowane na figurantów – przeważnie obywateli Mołdawii. Spółki rejestrowane jako podatnicy VAT – zdaniem prokuratury, nie prowadziły jednak działalności gospodarczej, a jedynie wprowadzały do obrotu tzw. puste faktury. Polegało to na tym, że między firmami-słupami wędrowały faktury pozorując obrót towarami, który według prokuratury, nie istniał. Cały proceder miał tylko sztucznie wykreować podatek VAT naliczony ze stawką 23 proc.
„Stworzenie łańcucha fikcyjnych faktur z wykazanym fikcyjnym naliczonym podatkiem VAT miało na celu zaniżenie zobowiązania podatkowego w podatku od towarów i usług i osiągnięcia w ten sposób korzyści podatkowych” – przytoczył uzasadnienie zarzutów prok. Krzysztof Kopania.
Prokuratorzy prowadzący śledztwo oszacowali, że skutkiem działania grupy przestępczej były uszczuplenia w podatku VAT na kwotę przekraczającą 66 mln złotych.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem za popełnione przestępstwa oskarżonym grożą kary nawet do 25 lat więzienia.
PAP