Lewica buduje front
Partia Razem ma przedstawić dziś pierwsze informacje o kształcie budowanej ze swoim udziałem lewicowej listy wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Według medialnych informacji, w gronie ich partnerów mogą się znaleźć m.in. związkowcy z OPZZ czy koalicjanci SLD.
Dziś rano mają zostać przedstawione informacje o obecnym stanie i dotychczasowym przebiegu rozmów koalicyjnych Partii Razem. Odbywają się one „ze wszystkimi lewicowymi podmiotami – od związków zawodowych, przez partie, takie jak: SLD, Polska Partia Socjalistyczna, Unia Pracy, Zieloni, Ruch Sprawiedliwości Społecznej”, po różne ruchy kobiece, organizacje walczące o świeckie państwo oraz z Robertem Biedroniem i osobami zaangażowanymi w budowę jego ruchu” – wyliczała Marcelina Zawisza z zarządu Partii Razem. Według nieoficjalnych informacji, organizacje te są zdeterminowane, aby stworzyć w wyborach alternatywę zarówno dla PiS, jak i dla bloku liberalnego. Źródła te zapewniają jednocześnie, że w kolejnych dniach można spodziewać się poszerzenia tej koalicji o kolejne podmioty związane m.in. ze środowiskami feministycznymi. Adrian Zandberg z Partii Razem mówi, że dzisiejsza konferencja będzie „pierwszym krokiem w kierunku zbudowania wspólnej listy wyborczej ugrupowań na lewo od Platformy Obywatelskiej”. Ostatecznej decyzji w sprawie formuły startu do europarlamentu nie podjęło dotąd SLD. Równolegle do negocjacji ze środowiskami lewicowymi prowadzi rozmowy m.in. z PO, PSL i Nowoczesną. Niewykluczone, że konkluzji rozmów koalicyjnych przed wyborami do europarlamentu można się spodziewać „na przełomie stycznia i lutego”.
TV Trwam News/RIRM