Lekarze rezydenci domagają się całkowitego odwołania egzaminów
Lekarze rezydenci po przełożeniu egzaminów specjalizacyjnych na jesień postanowili rozpocząć tygodniowe protesty. Domagają się całkowitego odwołania egzaminów, aby mogli skupić się na walce z pandemią.
Lekarze rezydenci twierdzą, że czarę goryczy przelała decyzja o przełożeniu egzaminów specjalizacyjnych na jesień.
– Powiedzmy szczerze, to nie jest tak, że chodzi jedynie o egzamin. Za nami rok epidemii i pewnie kolejny taki sam przed nami. Widzimy trzecią falę i po raz trzeci okazuje się, że nie jesteśmy do niej przygotowani. Znowu wszystko odbywa się na wariackich papierach. Znowu gasimy pożar – oznajmił Piotr Pisula, przewodniczący Porozumienia Rezydentów.
Lekarze domagają się odwołania egzaminów i rozpoczęli tygodniowy protest. Formą protestu miało być przechodzenie lekarzy na zwolnienia chorobowe.
W związku ze stresem i przemęczeniem związanym z niepewnością dot. egzaminów decydujących o kształcie dalszego życia zachęcamy do dokładnego przyjrzenia się swojemu STANOWI ZDROWIA. Nie możemy dopuścić, by za bezpieczeństwo pacjentów odpowiadali przemęczeni i rozproszeni lekarze pic.twitter.com/QeG4pss36r
— Porozumienie Rezydentów (@Rezydenci) March 17, 2021
Nie możemy już tak dłużej pracować, utrzymując na własnych barkach cały system, bez jakiejkolwiek pomocy rządu. Przepraszamy Was pacjenci, ale jest to heroizm jakiego nie powinno się od kogokolwiek wymagać. Dziś zaczęła się oddolna inicjatywa lekarzy – tydzień zdrowia. pic.twitter.com/Grldv98WCW
— Porozumienie Rezydentów (@Rezydenci) March 22, 2021
Protest wsparli politycy opozycji.
– Zakończmy egzaminy do końca marca, czy to w formie pisemnej, czy ustnej. Pozwólmy rzeszy młodych, dobrze wykształconych specjalistów ruszyć do pracy teraz, kiedy mamy trzecią falę zbliżającą się do szczytu i oni są absolutnie potrzebni na stanowiskach pracy – akcentował Tomasz Grodzki, marszałek Senatu.
Tomasz Grodzki i Borys Budka, szef Platformy Obywatelskiej, zarzucali stronie rządowej, że u progu trzeciej fali odciągają specjalistów od łóżek pacjentów.
– System jest na granicy załamania. Dzisiaj dramatycznie potrzebni są lekarze, którzy będą przy łóżkach pacjentów, będą pomagać wszystkim potrzebującym hospitalizacji – przekonywał Borys Budka.
W momencie, gdy przed nami szczyt trzeciej fali, a codziennie przybywa prawie tysiąc pacjentów w szpitalach, potrzebna jest każda służba medyczna – powiedział na antenie Polskiego Radia Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
– Myślę, że każde ręce, szczególnie lekarskie, są tutaj potrzebne. Ja też apeluję do etosu lekarskiego młodych ludzi, aby jednak zawiesili spór na okres trzeciej fali koronawirusa – dodał Waldemar Kraska.
Zaproponowano, by egzamin w sesji wiosennej był dobrowolny. We wtorek Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, poinformował, że mimo zapowiedzianego protestu rezydenci zachowują się bardzo odpowiedzialnie.
– Nie odnotowujemy w żadnym regionie problemów ze zwolnieniami młodszego personelu medycznego – lekarzy rezydentów – powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Rzecznik dodał, że minister zdrowia Adam Niedzielski jest otwarty na rozmowy z każdą grupą zawodową i na pewno do niej dojdzie.
TV Trwam News