Kwaśniewski odpiera zarzuty
Aleksander Kwaśniewski powinien wyjaśnić czy Wiaczesław Kantor kiedykolwiek wspierał go lub Fundację jego małżonki finansowo.
List otwarty w tej sprawie wystosował do byłego prezydenta poseł Marcin Mastalerek. Sprawa dotyczy medialnych doniesień o lobbingu Kwaśniewskiego za przejęciem spółki Azoty przez rosyjski Acron.
Były prezydent wystosował w tej sprawie oświadczenie, w którym podkreślał m.in., że nie wiązały go z Acronem kontrakty doradcze czy konsultacyjne, i nie otrzymywał również od spółki żadnego wynagrodzenia.
– Wszyscy pamiętamy jak Kwaśniewski kłamał w sprawie swojego wykształcenia. Kwaśniewski powinien na piśmie wyjaśnić Polakom czy fundacja byłego prezydenta lub fundacja Jolanty Kwaśniewskiej nie otrzymywała od Wiaczesława Kantora lub firm w których Wiaczesław Kantor ma udziały, jakiegokolwiek wsparcia – mówi poseł Marcin Mastalerek.Ponadto, jak dodaje poseł należy wyjaśnić czy Aleksander Kwaśniewski nie uczestniczył odpłatnie w seminariach lub konferencjach organizowanych przez rosyjskiego miliardera lub firmy z nim powiązane.
– Kwaśniewski jest to winny Polakom. Dlatego, że otrzymuje od polskiego podatnika – prezydencką emeryturę, ochronę BOR, a także pieniądze na utrzymanie biura. Mam nadzieję, że były prezydent nie ma nic do ukrycia i na piśmie odniesie się do tego listu otwartego. To jest bardzo ważna sprawa. Dlatego, że przejęcie Azoty Tarnów przez rosyjskiego miliardera może zagrozić naszemu bezpieczeństwu energetycznemu. Trzeba takie sprawy wyjaśniać – podkreśla poseł Marcin MastalarekWczoraj PiS złożyło wniosek do Marszałek Sejmu, by podczas najbliższych obrad Sejmu premier Donald Tusk udzielił informacji na temat sytuacji spółki Azoty SA.
RIRM