Kukiz’15: Będziemy patrzeć na ręce nowym ministrom
Będziemy bardzo uważnie patrzeć na ręce nowym ministrom i walczyć o realizację naszego programu – tak o zmianach w rządzie mówią politycy Kukiz’15.
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka wyraził nadzieję, że zmiany w rządzie doprowadzą do spokojnej i merytorycznej pracy na rzecz obywateli.
– Od pół roku mieliśmy do czynienia z sytuacją antypaństwową, w której ministrowie nie mogli normalnie pracować, a nasi partnerzy zagraniczni nie do końca wiedzieli z kim mogą rozmawiać. Dobrze, że został rozwiązany konflikt między ministrem obrony narodowej a prezydentem. To była kuriozalna sprawa na skalę światową, grożąca bezpieczeństwu Polaków, abstrahujemy tutaj od personaliów. Problem systemowy, ustrojowy, konstytucyjny cały czas pozostaje. Dopóki nie zmienimy konstytucji, nie podzielimy kompetencji między prezydentem a ministrem obrony narodowej – zaznaczył Stanisław Tyszka.
Tymczasem trwają oficjalne przekazania resortów. Nowy szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jacek Czaputowicz objął stanowisko po dotychczasowym szefie dyplomacji Witoldzie Waszczykowskim. Minister nakreślił też swoje najbliższe plany.
– Pierwsze moje kroki w tym tygodniu, to zorientowanie się w funkcjonowaniu resortu, ustalenie współpracy z osobami, które konstytucyjnie zajmują się sprawami zagranicznymi, przede wszystkim z premierem Mateuszem Morawieckim i prezydentem Andrzejem Dudą. Dzisiaj mieliśmy wspólne spotkanie na ten temat. Na temat polityki zagranicznej będę mógł więcej powiedzieć nieco później, po tych pierwszych dniach – mówił Jacek Czaputowicz.
W przyszły poniedziałek minister spraw zagraniczny Jacek Czaputowicz uda się z pierwszą wizytą zagraniczną – do Bułgarii.
RIRM