Księża wyjęci spod ochrony
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota umorzyła dochodzenie w sprawie wpisów w internecie, których autorzy grożą księżom śmiercią. To już drugie umorzenie prokuratury w tej sprawie.
Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą w lutym ub.r. złożył doniesienie do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie w sprawie znieważenia dyrektora Radia Maryja i innych duchownych przez ponad 40 internautów na stronach internetowych „Gazety Wyborczej”.
Wpisy znalazły się pod artykułem „O. Tadeusz Rydzyk podejrzewa KRRiT o ustawienie konkursu o miejsce na multipleksie” z grudnia 2012 roku. Chodziło głównie o cytat: „Jestem zwolennikiem klerykalizmu warstwowego: warstwa kleru, warstwa ziemi, warstwa kleru, warstwa ziemi, i tak ad infinitum”, który zamieścił internauta o nicku „piesion”.
W uzasadnieniu umorzenia dochodzenia prokurator Agnieszka Bachryj z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota stwierdziła, że znieważenie o. Tadeusza Rydzyka CSsR za pomocą tego rodzaju komentarzy „nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego, ściganego z oskarżenia publicznego”.
Innego zdania jest Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. Ocenił, że jest to wyraźne namawianie do zabijania księży. Komitet odwołał się w tej sprawie do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.
Ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz TChr, etyk, ocenił decyzję prokuratury jako przykład dwoistości standardów prawnych i etycznych, które panują w naszym kraju.
– Kiedy ktoś grozi Kościołowi, nawet jeśli są to groźby tak poważne, bo dotyczące śmierci osób duchownych, organa ścigania udają, że nic się nie stało – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz.Nasz Dziennik/PAP/RIRM