fot. Dziedziniec Dialogu // Zjazd Gnieźnieński / Youtube.com

Ks. prof. D. Kowalczyk SJ: Natura nie znosi próżni. Jeśli nie mamy relacji z Bogiem, to zaczynamy relacje z ideologiami

Jak brakuje prawdziwego Boga, to natura nie znosi próżni i w to miejsce wchodzą różne wiary, absurdy, ideologie – genderyzm, LGBT, klimatyzmy itd. Człowiek ma w sobie potrzebę zaufania, wiary, wejścia w relację, która przekracza czyste rozumowanie. Jeśli nie mamy relacji z Bogiem, to zaczynamy relacje z ideologiami, z pomysłami zrobienia raju na ziemi – powiedział ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ, profesor nauk teologicznych, wykładowca na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Wielu ludzi w Europie obecnie deklaruje, że nie wierzy w Boga. Jednak – jak zaznaczył gość TV Trwam – jeżeli ludzie mówią, iż nie wierzą w Boga, to warto ich zapytać, w jakiego Boga wierzą.

Niektórzy ludzie mają w głowie takie idee, wyobrażenia Pana Boga, że właściwie trzeba by im przyznać rację, jeśli mówią, iż nie wierzą w Boga. Trzeba byłoby im powiedzieć: „Tak, masz rację. Taki Bóg, jakiego masz w głowie, jakiego sobie wyobrażasz, rzeczywiście nie istnieje, bo twój obraz Boga jest zupełnie fałszywy”. Czasem tak bywa, że ludzie ze swojej winy bądź z winy wierzących, z którymi się zetknęli, mają fałszywe wyobrażenie Boga – dodał.

„Nam chodzi o Boga, który został objawiony w Jezusie Chrystusie, którego spotykamy na kartach Ewangelii” – wyjaśnił ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ.

W takiego Boga wierzy ponad miliard ludzi. Jednak można powiedzieć, że ludzi na świecie mamy dużo więcej. Większość nie podziela naszej wiary w Boga w Trójcy Jedynego. Nie podziela z różnych przyczyn, też dlatego, że ta Dobra Nowina nie dotarła do nich w wystarczający sposób – ocenił.

Wskazał, że Bóg jest jeden, nawet wtedy, gdy są różne religie, różne wyobrażenia Boga.

Bóg, który objawił się w Jezusie Chrystusie, jedyny Bóg, to jest Bóg Stworzyciel i Bóg Zbawiciel – Bóg, który stworzył nas od początku dla siebie. To znaczy, że stworzył nas po to, by móc się nam objawić i by móc wejść z nami w wieczną relację. Wszyscy ludzie są do tej wspólnoty powołani, bo Pan Bóg chce wszystkich zbawić. Robi to poprzez swój Kościół, ale też wierzymy i tak naucza Sobór Watykański II, że zbawia w sposób sobie wiadomy, jakby poza sakramentami, w taki sposób, którego nie jesteśmy w stanie dostrzec. My, chrześcijanie, modlimy się za wszystkich ludzi i pozostawiamy Bożemu Miłosierdziu wszystkich tych, którzy Boga Jezusa Chrystusa nie znają albo gorzej, w jakichś sposób Go odrzucili. Tymczasem światło wiary prędzej czy później jest dane każdemu człowiekowi. Być może niektórym gdzieś między życiem doczesnym a przyszłym, pukając do jego serca – wyjaśnił duchowny.

Ks. prof. Dariusz Kowalczyk SJ podkreślił, że wszyscy mamy łaskę wiary.

Ta łaska domaga się odpowiedzi. Bóg jest Wszechmogący, ale skoro zdecydował w swej odwiecznej wszechmocy stworzyć człowieka, którego zaprasza do wspólnoty miłości, nie traktuje nas jak lalek, jak jakichś przedmiotów, ale traktuje nas i takimi nas stworzył jako istoty wolne, to Bóg odwiecznie podejmuje ryzyko. Ono polega na tym, że człowiek chociaż marny wobec nieskończoności Boga, może Bogu powiedzieć „nie”. Może to wynikać nie z niewiedzy, ale świadomie i dobrowolnie, wiedząc co mówi i Komu mówi. Wydaje się niemożliwie takie użycie wolności przez człowieka, a jednak Kościół przestrzega przed tą zatwardziałością serca, która dokonuje definitywnego wyboru życia nie we wspólnocie z Bogiem, ale poza Nim – wskazał.

Zaznaczył, że ten który mówi Bogu „nie”, odrzuca Bożą miłość.

Taki wybór jest diabelski, bo mówimy o tym, że człowiek może dobrowolnie i świadomie powiedzieć Bogu „nie”, ale przecież przed człowiekiem takiego wyboru dokonali niektórzy aniołowie, ten, który był Aniołem Światłości. Biblia nie mówi, nie tłumaczy, jak to się stało (…), ale wiemy, że ten, który był blisko Boga, dobrze Go znał i prawdopodobnie w swojej pysze powiedział Bogu „nie”. Niestety, ryzyko, że ktoś z ludzi podejmie świadomie i dobrowolnie taką decyzję, istnieje – akcentował profesor nauk teologicznych.

Dodał, że od początku sensem istnienia każdego człowieka jest bycie w jedności z Bogiem.

Pan Bóg od początku o nas myślał jako o tych, którzy mają być nie w jakiejś naturalnej szczęśliwości, ale mają być z Nim w wiecznej wspólnocie. Bardzo mi się podoba pierwszy rozdział Listu do Efezjan, w którym czytamy, że Bóg wybrał nas przed stworzeniem świata, byśmy byli świeci i nieskalani przed Jego obliczem. Zatem naszym początkiem nie jest grzech pierworodny, ale jest to wybranie przez Pana Boga. W pewnym sensie istniejemy w Bogu jako pomysł Pana Boga – zauważył duchowny.

Zwrócił uwagę, że często „osoby, które mówią, że w nic nie wierzą, to wierzą w to, że Boga nie ma”.

– Widzimy to dzisiaj, że jak brakuje prawdziwego Boga, to natura nie znosi próżni i w to miejsce wchodzą różne wiary, absurdy, ideologie – genderyzm, LGBT, klimatyzmy itd. Człowiek ma w sobie potrzebę zaufania, wiary, wejścia w relację, która przekracza czyste rozumowanie. Jeśli nie mamy relacji z Bogiem, to zaczynamy relacje z ideologiami, z pomysłami zrobienia raju na ziemi – ocenił.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl