Ks. abp Gądecki na Jasnej Górze: patriotyzm nie zna nienawiści do nikogo

Autentyczny patriotyzm nie zna nienawiści do nikogo – mówił we wtorek ks. abp Stanisław Gądecki. Nawiązując do ewentualnych prac nad nową konstytucją zaznaczył, że „sprawdzianem każdego programu prawnego jest to, na ile człowiek staje się przez niego lepszy”.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wygłosił homilię podczas jasnogórskich uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. W trakcie Mszy św. nastąpiło ponowienie, po 50 latach, milenijnego Aktu oddania Polski w macierzyńską niewolę miłości Maryi za wolność Kościoła w Polsce i w świecie.

W homilii arcybiskup nawiązał do znaczenia i przesłania Aktu – zarówno tego sprzed pół wieku, jak i obecnego, w którym w roku 1050. rocznicy Chrztu Polski następuje zawierzenie Matce Bożej „nowego etapu polskiego życia indywidualnego i zbiorowego”.

Trzeba powrócić do Aktu zawierzenia także wtedy, aby patriotyzm nie był przez nas błędnie rozumiany. Autentyczny patriotyzm nie zna nienawiści do nikogo. Autentyczny „patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próbą dla tego umiłowania staje się każde zagrożenie tego dobra, jakim jest ojczyzna. Nasze dzieje uczą, że Polacy byli zawsze zdolni do wielkich ofiar dla zachowania tego dobra albo też dla jego odzyskania” – powiedział ks. abp Gądecki, przytaczając myśl Jana Pawła II.

Przestrzegał przed nacjonalizmem, do którego może prowadzić błędnie rozumiany patriotyzm.

W jaki sposób można wyzwolić się od tego zagrożenia? Myślę – mówi Jan Paweł II – że właściwym sposobem na to jest patriotyzm. Charakterystyczne dla nacjonalizmu jest bowiem to, że uznaje tylko dobro własnego narodu i tylko do niego dąży, nie licząc się z prawami innych. Patriotyzm natomiast, jako miłość ojczyzny, przyznaje wszystkim innym narodom takie samo prawo jak własnemu, a zatem jest drogą do uporządkowanej miłości społecznej – powiedział metropolita.

Nawiązując do obchodzonej we wtorek 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja arcybiskup zwrócił uwagę, że jej autorzy wyraźnie dali wyraz swojemu przeświadczeniu, że konstytucja jako dzieło ludzkie winna być odniesiona do Boga.

– Trzeba, aby prawo ustanowione przez człowieka, przez ludzki autorytet ustawodawczy, odzwierciedlało w sobie odwieczną prawdę i odwieczną sprawiedliwość, którą jest on sam – Bóg nieskończonego majestatu: Ojciec, Syn i Duch Święty. Nasi przodkowie przed ponad 200 laty dali temu swój wyraz, odnosząc tekst konstytucji do Boga w Trójcy jedynego. A my jesteśmy dzisiaj zobowiązani – w ich miejsce – przenieść w naszą epokę tę samą troskę, która nurtowała twórców Trzeciomajowej Konstytucji. Tę samą troskę o dobro wspólne Rzeczypospolitej, tę samą odpowiedzialność – wskazał przewodniczący KEP.

„Gdy dzisiaj przystępuje się do prac nad nową konstytucją warto pamiętać o tym, że niezawodnym sprawdzianem każdego programu prawnego jest to, na ile człowiek staje się przez niego lepszy, na ile małżeństwa są bardziej zespolone, na ile rodzina bardziej spełnia swoją funkcję wychowawczą” – powiedział ks. abp Gądecki, przypominając naukę ks. kard. Karola Wojtyły, zgodnie z którą błędny jest program, „jeśli na jego gruncie człowiek dewaluuje się, demoralizuje, jeżeli rozpadają się małżeństwa, jeśli rodziny przestają być podstawowym ludzkim środowiskiem wychowawczym”.

Ks. abp Gądecki ocenił, że ślubowania jasnogórskie sprzed 50 lat stały się „polską kartą praw człowieka”. „Jako pierwsze i podstawowe z tych praw ukazują one prawo człowieka do życia od pierwszej chwili jego zaistnienia” – podkreślił wskazując, iż tam, „gdzie nie szanuje się każdego życia ludzkiego, zawieszony jest cały system podstawowych praw człowieka”. Metropolita podziękował Maryi „za wszystkie inicjatywy obywatelskie zmierzające do pełnej ochrony życia nienarodzonych”.

Dzisiaj – zauważył metropolita – „mamy wręcz do czynienia z wypaczonym pojęciem wolności. Dla wielu nam współczesnych wolność stała się wręcz religią. Tam, gdzie wywyższa się człowieka kosztem Boga, tam liczy się tylko niczym nieskrępowana wolność poszczególnych jednostek. W ten sposób podstawowym problemem, z jakim dzisiaj musimy się zmierzyć, to problem odpowiedzialnego korzystania z wolności, zarówno w wymiarze osobistym, jak społecznym” – podkreślił.

Wolność – mówił metropolita – „to nie jest po prostu brak tyrańskiej władzy i ucisku, nie oznacza też swobody czynienia wszystkiego, na co ma się ochotę. Wolność ma swoją wewnętrzną logikę, która ją określa i uszlachetnia; jest podporządkowana prawdzie i urzeczywistnia się w poszukiwaniu prawdy. Oderwana od prawdy o człowieku wolność wyradza się w życiu indywidualnym w samowolę, a w życiu politycznym w przemoc silniejszego i w arogancję władzy” – wskazał abp Gądecki, przytaczając przemówienie Jana Pawła II w siedzibie ONZ w Nowym Jorku ponad 20 lat temu. Dodał, że ilekroć człowiek „pragnie wyzwolić się od prawa moralnego i uniezależnić się od Boga, tylekroć nie zdobywa wolności, ale ją niszczy”.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl