Kryzys energetyczny

Komisja Europejska prezentuje rozwiązania, które mają ograniczyć skutki kryzysu energetycznego. Nie ma tam jednak ani zamrożenia cen ETS-u, ani natychmiastowego limitu dla cen gazu. Polska szereg działań podejmuje samodzielnie jak procedowane w tym tygodniu w Sejmie zamrożenie cen dla samorządów oraz małych i średnich firm.

Komisja Europejska – w reakcji na kryzys energetyczny – zaproponowała, by państwa członkowskie wspólnie kupowały gaz. Ma to obniżyć cenę surowca i  zapobiec sytuacjom, w których poszczególne kraje przelicytowują siebie nawzajem. Jednocześnie Bruksela zapowiada ograniczenie zawyżonych cen gazu, choć unika natychmiastowego limitu, za czym opowiada się większość krajów, w tym Polska.

Musimy okiełznać zmienność i ekstremalne wzrosty cen na głównym europejskim rynku gazu. Został on zaprojektowany głównie dla gazu rurociągowego, ale wszyscy wiemy, że ten rynek radykalnie się zmienił –  powiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

W dostawach do Europy zwiększył się udział skroplonego gazu LNG. Komisja Europejska ma pracować nad zupełnie nowym wskaźnikiem ustalania cen. Będzie on gotowy do marca. Do tego czasu stosowany będzie mechanizm korekcyjny. Działania podejmowane przez Brukselę wykluczają odejście od systemu ETS, a właśnie to jest głównym postulatem Polski. W Parlamencie Europejskim mówił o tym prof. Zdzisław Krasnodębski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Konieczne jest zamrożenie cen uprawnień ETS i wprowadzenie mechanizmów ograniczających wzrost ich cen. Konieczne jest przemyślenie i zmiana całej dotychczasowej polityki energetyczno-klimatycznej Unii –  podkreślał prof. Zdzisław Krasnodębski.

Europoseł domagał się też reakcji Komisji Europejskiej na silne wsparcie, jakie w stronę własnych firm kierują najsilniejsze państwa unijne. Postawa Niemiec, które chcą włożyć w gospodarkę 200 mld euro, uderza w inne europejskie firmy i ogranicza im możliwość konkurencji. Polska chce, by w Unii Europejskiej nie było podwójnych standardów. Dane wskazują, że właśnie w przypadku Niemiec i Francji Komisja Europejska zgodziła się w ciągu ostatnich miesięcy na najwięcej pomocy publicznej. Polska, na razie bez zamrożenia ETS-u, próbuje na własną rękę ograniczać skutki kryzysu energetycznego. Do końca roku zapadnie decyzja w sprawie przedłużenia tarczy antyinflacyjnej, ale polityka rządu wobec rosnących cen uległa też wielu zmianom.

Najważniejszą tarczą energetyczną nie jest obniżony podatek VAT – bo to było na początku roku – tylko nasze zobowiązanie; po prostu stała cena prądu – mówił Mateusz Morawiecki, premier RP.

Część rozwiązań z dużej tarczy energetycznej została już przyjęta, zwłaszcza ta, która dotyczy odbiorców indywidualnych. W tym tygodniu Sejm będzie debatował nad cenami prądu dla samorządów i współpracą przy sprzedaży węgla. Także w tym tygodniu odbędzie się szczyt Rady Europejskiej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl