Kryzys budżetowy

Resort finansów już oficjalnie potwierdza zmianę założeń budżetowych na przyszły rok. Nie ma jednak mowy o wolniejszym obniżaniu deficytu.

Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów przyznaje, że założenia makroekonomiczne na przyszły rok zostaną obniżone w stosunku do obecnych, przewidujących m.in. 2,9-proc. wzrost PKB. Nie podaje jednak, do jakiego poziomu, ale zastrzega, że wzrost gospodarczy nie powinien być mniejszy niż 2 proc.  PKB.

„Ostrzegałem jeszcze w zeszłym roku, że przyjęty na ten rok budżet jest budżetem wirtualnym i że większość wskaźników jest po prostu księżycowa. Wówczas pan minister Kotecki twierdził co innego, że budżet jest wyważony a pan minister Rostocki twierdził, że wszystko jest pod pełną kontrolą. Twierdzę bowiem, że również te zakładane dzisiaj wielkości na przyszły rok czyli 2 – 2,5 procentowy wzrost PKB jest nierealne. Jeśli będziemy w granicach jednego procenta to będzie i tak dobrze, dlatego, że nadchodzi potężny kryzys. Już jesienią pewno dowiemy się z ekspoze premiera, że jest gorzej niż to sądzono i że nie ma żadnej zielonej wyspy już” – powiedział Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK

 

Również jeśli chodzi o obietnice ministra finansów Jacka Rostowskiego wobec Komisji Europejskiej, że Polska wyjdzie z deficytem poniżej 3 proc, jest niemożliwe.

 

„Takie gwałtowne cięcie musiałoby oznaczać drakońskie oszczędności i podwyżki podatków. Ja z resztą nie wykluczam, że jednak na jesieni dowiemy się, że sytuacja jest znacznie gorsza niż powszechnie sądzono, że stan finansów publicznych jest na krawędzi bankructwa i że trzeba będzie jakieś podatki czy opłaty a na pewno podatki lokalne podnieść. No to świadczy o tym, że te dzisiejsze zapowiedzi pana ministra Koteckiego czy ministra Rostowskiego, że będzie to wzrost na poziomie 2-2,5 procent można również włożyć między bajki. Obyśmy nie mieli recesji w przyszłym roku” – dodaje Janusz Szewczak.

Wypowiedź Janusza Szewczaka:


Pobierz Pobierz

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl